Akumulator motocyklowy AGM o wymiarach DŁ-150 x WYS-130
Yuasa YTX-12BS, albo co dostaniesz najtaniej.
Taką Joaśkę mam już czwarty, albo i piąty rok w Triumphie i stwierdzam komisyjnie, że to kolejna Yuasa w motocyklu, która jest niezabijalna chyba, biorąc pod uwagę, że kompletnie o ten akumulator nie dbam. Z resztą, wrzucałem tutaj dwa razy pomiary, gdzie za pierwszym razem, moto zimowane w nieogrzewanym garażu, nie chciało mi się wyciągać akumulatora i po prawie 7 miesiącach bezczynności trzymał ponad 12.6V i wg. Konnweia miał 100% sprawności. Teraz minął kolejny rok, przed najwiekszymi mrozami zlitowałem się i wybebrałem go z motocykla, aku nadal 100% sprawności, nadal ponad 12.6V spoczynkowego. A, w wakacje ładowarka USB rozładowała mi go w okolice 8V, nie wiem ile czasu stał w takiej agonii, bo moto w garażu stało nieruszane dobry miesiąc czasu. Naładowałem, odpaliłem, aku nadal parametrami jak z fabryki
.
Miałem też Varte, która wytrzymała trzy lata, gdzie w drugim roku padła po zimowaniu moto. Były też jakieś LP, MotoBatt, Exide, w sumie wszystkie podobnie jakościowo wypadają, te Yuasy są nadal naprawdę pancerne.