Resi
Użytkownik
Czasy się zmieniły, akurat teraz jakies synały dźwiękowo świetlne prędzej znaczą tyle, że mamy do czynienia z debliem niż że mamy coś popsute w aucie. Widocznie częściej się teraz trqfia na debila niż popsute auto.
Co nie znaczy, że nie można i tak próbować kogoś poinformować o czymś w ten sposób.
Co do poganiaczy nie rozumiem tak podstawowego faktu, że komuś przeszkadza to, że ktoś łamie przepisy (bkokuje lewy pas) i on nie może łamać przepisów prędkości.
Podobne zdanie mam o motocyklistach gazujących w korku bo robią z siebie pojazdy uprzywilejowane czy o rowerzystach jeżdżacych na gazetę i mających ból dupy do innych że samintak jeżdżą
Ja w zluzowaniu przepisów akurat szansy na poprawe bezpieczeństwa nie widzę.
Akurat zmiane przepisów uważam za jedną z nielicznych rzeczy, które pis zrobił dobrze chociaż pewnie przy poparciu partii centrowych i lewicowych.
Co nie znaczy, że nie można i tak próbować kogoś poinformować o czymś w ten sposób.
Co do poganiaczy nie rozumiem tak podstawowego faktu, że komuś przeszkadza to, że ktoś łamie przepisy (bkokuje lewy pas) i on nie może łamać przepisów prędkości.
Podobne zdanie mam o motocyklistach gazujących w korku bo robią z siebie pojazdy uprzywilejowane czy o rowerzystach jeżdżacych na gazetę i mających ból dupy do innych że samintak jeżdżą
Post automatically merged:
Ja w zluzowaniu przepisów akurat szansy na poprawe bezpieczeństwa nie widzę.
Akurat zmiane przepisów uważam za jedną z nielicznych rzeczy, które pis zrobił dobrze chociaż pewnie przy poparciu partii centrowych i lewicowych.