[mention]Plywak[/mention] zwróć uwagę, że fabryki znajdują się raczej poza miastami, a to co wydobywa się z samochodu w mieście trafia w sporym stężeniu prosto w nozdrza pieszych obok w przypadku braku kata w benzynie mówimy o sporym zwiększeniu emisji tlenków azotu, które są bardzo rakotwórcze.
A NOx to jest coś czegoś się nie bada podczas standardowej kontroli i smiem twierdzić, że standardowy kowalski swoim kilkunastoletnim autem truję na podobnym poziomie, a jak w swoim starym struclu w dizlu ma zasyfiony egr to wielokrotnie bardziej. Podejrzewam, ze jak by zbadać moje stare 1.9jtd z ekologia ty by pewnie wypadlo z NOx gorzej niz nowoczesniejsza benzyna bez eko z resztą nie bez ppwodu dizle mają trzykrotnie wyzsze limity NOx niz benzyny
Nie bada się, bo 1. nie ma czym 2. wycofywanie starych samochodów nie jest na rękę naszym legislatorom Wszystkim trzeba mieć jakiś umiar i o ile nie jestem za wprowadzaniem kolejnych norm euro co najmniej przez następne 10 lat, to uważam że przede wszystkim powinniśmy się zająć eliminacją największych trucicieli czyli kopcących trupów, którzy jak widać dalej poruszają się po naszych drogach bezkarnie. Nawet ostatnio widziałem jak ktoś buchnął czarnym dymem ruszając ze świateł prosto w radiowóz i po nich to spłynęło.
[mention]Plywak[/mention] Bardziej chodzi o ograniczanie efektów spalin w miastach gdzie większość samochodów spędza gro czasu niż ograniczanie emisji CO2. Czytałem, że benzyna bezołowiowa podczas spalania generuje 23 różne substancje rakotwórcze (ołowiowa 30 parę). Jednym z zadań katalizatorów jest ograniczanie tej emisji. Wpływ produkcji katalizatorów na środowisko jest spory, ale jest poza miastami, a sama produkcja też jest mocno obwarowana jeżeli chodzi o normy eko.
Eliminacja samochodów nie spełniających nawet wymagań norm z chwili produkcji powinno być podstawą. Ale, jak to pisze [mention]lantar8[/mention] - wszyscy z Policją na czele mają to w czterech literach bo wyborców to nie przysporzy (wprost przeciwnie), kasy do budżetu nie będzie a tylko koszta wygeneruje. To, że leczenie chorób powodowanych przez takie rzęchy kosztuje znacznie więcej to drobiazg - bezpośrednio nie boli a często sprawę załatwia czas oczekiwania na wizytę u lekarza i zostaje tylko wypłacenie zasiłku pogrzebowego.
Rewelacja. Zawsze mi się podobały te peugeoty.
Fajnie, że taki porządek pod maską.
Brzmi fajnie i jak na pełen przelot to nawet "cicho".
Co to za opona?
Fajny zapyerdalatorek mierzyles czasy? Boli tylko ten stożek tak luzem ;-( u mnie jest cały box cols air intake z termoizolacją i dolotem z nerek, temp w dolocie to temp otoczenia plus 4-6st w silniku wolnossącym z gdzie nie ma intercoolera wynik jest lepszy niż w turbo z IC :-D
Czasów nie mierzyłem nie znam. Mam bardzo ciasno pod maską i nie ma miejsca na zimny dolot, jest dużo większy grill z przodu aby więcej powietrza wlatywało i wyloty w masce aby oddawało jak najwięcej ciepła.
Dodatkowo zamontowany wentylator załączany z kabiny
Życie i czas weryfikuje wszystko... jakieś plany są co będzie czas pokaże.
Priorytetem jest utrzymanie sprawności samochodu tj. jeździć i nie mieć dzwona :lol:
Obserwuję różne projekty samochodów... często budowane przez lata, i potem nagle giną lub kończą smutnie na serwisach aukcyjnych za grosze, na cześć, lub dzwonem i złomem tak bym nie chciał.
Nie wiem co będzie w przyszłości...
Jak coś się zużyje to staram się wymienić na "lepsze".
IMHO sukcesem jest to że auto jeździ z fabrycznym silnikiem z dołożonym Turbo (pierwsze turbo chyba 2012/2103 rok) i LPG od 2004 roku. Na oryginalnym silniku i na razie ma się dobrze
u mnie jest cały box cols air intake z termoizolacją i dolotem z nerek, temp w dolocie to temp otoczenia plus 4-6st w silniku wolnossącym z gdzie nie ma intercoolera wynik jest lepszy niż w turbo z IC :-D
u mnie jest cały box cols air intake z termoizolacją i dolotem z nerek, temp w dolocie to temp otoczenia plus 4-6st w silniku wolnossącym z gdzie nie ma intercoolera wynik jest lepszy niż w turbo z IC :-D
Normą w mocniejszych silnikach N/A w lato są temperatury rzędu 55-60 st w dolocie, trochę ich przejadlem plus miałem do czynienia włącznie z BMW serii M i ogromnym problemem w silnikach wolnossących są temperatury w dolocie...
Megane RS na seryjnym IC latem dochodzi do 70 stopni. Popatrz jak się gotują N54 na seryjnych gratach. W silniku n/a wystarczy dobrze poprowadzić zimny dolot tak jak masz u siebie w silniku z turbo sam zimny dolot z izolacją nic nie da bo zimne powietrze zaraz przepłynie przez turbo i znów jest gorące
Dużo zależy od umieszczenia czujnika IAT nie wiem gdzie jest u Ciebie? U mnie na rurze dolotowej przed przepustnicą. Ale powiem szczerze i tak, że następny samochód to chyba samochód z turbo, bo wolnossak mocniejszy niż ten, który mam obecnie zjadlby mnie paliwowo, chyba, że znalazł bym coś starszego na pośrednim wtrysku co raczej graniczyłoby z cudem..
Niestety silnik w moim Colcie Czt ulegl jakis czas temu uszkodzeniu, bylem zmuszony kupic cos innego. Ogolnie jestem fanem japonskiej motoryzacji, lecz ograniczony budzet uniemozliwil mi kupno innego samochodu, wybor padl na Renault Clio Sport z silnikiem wolnossacym 2.0 l o mocy 197 KM, silniki solidne z tego co sie dowiedzialem, kreci sie do 8000 obr/min. Brakuje mi jednak turbosprezarki, lecz "Cos za cos". Auto jest bezwypadkowe, serwisowane regularnie z ksiazka, wymienilem olej w silniku i skrzyni biegow, niestety dostep do sruby spustowej od skrzyni jest utrudniony oraz bez odpowiednich warunkow, zaryzykowalem i odessalem olej ze skrzyni, wyszlo 1.8 l, gdzie producent podaje 2 l, takze niezle, podejrzewam, ze bylo by podobnie poprzez srube spustowa. Filtry wymienilem, do tego jeszcze plyn hamulcowy i chlodniczy (wie ktos moze gdzie sa odpowieczniki ? Jeden znalalem na jednym wezu wchodzacy do sciany grodziowej) oraz nabic klimatyzacje. Czas pokaze jak sie bedzie auto sprawowac.
Gratki.
Lubię takie małe wariaty.
Miałem przyjemność dużo jeździć tymi Sportami.
Zarówno w wersji przed jak i po liftowej.
Po lifcie jest jakiś taki bardziej uładzony wizualnie ten samochód- dla mnie na plus.
Mankament jaki miały obydwa, który dla mnie jest dosyć istotny (zarówno xenon w przed lifcie jak i halogen w poliftowym) fatalnie oświetlały drogę w nocy.
Nie wiem czy to bolączka tego Clio czy o co chodzi.
Zwróciłeś na to uwagę?
Silnik w porządku chociaż mógłby mieć więcej z dołu.
Natomiast po przekroczeniu 4 tys można jeździć, aż fajerke wyrywa. :twisted:
A no i ten seryjny wydech.. tu naprawdę mogli się bardziej postarać. :roll:
Niech się spisuje!
BTW [mention]poziom1989[/mention] co stało się coltowi?
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.