@wuwok ze smarowaniem masz rację.
Kiedyś 20-30 lat temu ropa była tłusta. Młodzi nie pamiętają , ja natomiast w woju ropowałem radiostację, tzn cały wóz łączności i się błyszczał wiele miesięcy .
Taka ropa jak polałem buty to już tylko się nadawały do pieca .
Plama na betonie wiele miesięcy była tłusta , a dzisiaj ? Wylej ropy na kostkę , słońce zaświeci i za 2h sucho.
ON jest suchy, a pompy pracują na marginesie wytrzymałości metalu , 2000 bar .
Więc ten Ar 6800D jest jak najbardziej potrzebny dla wydłużenia trwałości części układu wtryskowego .
I lej Kleen flo bo sprawdziłem i zmierzyłem , że naprawdę działa w przeciwieństwie do innych siuwaksów.
Napiszę jeszcze raz. Wypalanie DPF w Insigni oscylowało latem 750-1200 km . To było tak pod jesień , jechałem do Niemiec , na Polskim ON!
, dolałem tego kleen flo i następne wypalanie było 2400 km . Zmierzone, aplikacją opel dpf info , która pokazywała różne parametry silnika w tym temperaturę DPF'a i przebieg od ostatniego wypalania oraz proces wypalania.
Skoro po zastosowaniu jest mniej sadzy to oznacza , że ON lepiej się spala , pełniej , czyli wykorzystujemy więcej energii , mniej się zatyka DPF , mniej EGR i sam kolektor, a w nim klapy wirowe.
Dawka latem jest nie wielka , butelka za 15 zł starczy na 20 tys km .
Zimą w mrozy jest tabelka jakie dawki stosować .
Ogólnie nie wierzę stacjom benzynowym w arktyczne, jak sobie sam wleję to wiem że mam 100% zabezpieczone.
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka