• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dodge Caliber 2.0 Pb, oleje 5W20

Macius

Użytkownik
Samochód
Dodge Caliber
Marka samochodu
Dodge Caliber
Budżet/ile litrów
4,3
Styl jazdy
Silnik
2.0 Pb + LPG
Data produkcji
2010
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
Mopar 5W20
Witam,
Jaki polecicie olej do Dodge Caliber 2.0 Beznyna + LPG? (czy to ma w ogole znaczenie, że jest LPG?)
W instrukcji obsługi auta napisane jest, że na być olej zgodny z normą Chryslera MS-6395 ACEA C3 i SAE 5W20 (jeśli nie dostępny to 5W30), do silnika wchodzi 4,3l oleju. Zalecany olej to Mopar 5W20.
Problem w tym, że takich olei jest wiele różnych firm i w różnych cenach.
Nie zależy mi na oszczędzaniu kasy na oleju silnikowym, zastanawiam sie tylko czy warto wydawać te ponad 200pln, czy przypadkiem nie płaci sie jedynie za markę, reklamy itp.
Z tego co zdążyłem sie dowiedzieć to olej powinien mieć jak najwyższy indeks lepkości, lepkość w 100st C i TBN i jak najniższe Lepkość przy -30 i NOACK.
Na zielono napisałem parametry, które podobno są zalecane do tego silnika ale nie wiem ile w tym prawdy.
Z jednej strony dobre parametry mają tanie oleje, np Specol, Eurol a z drugiej strony gorsze parametry od tych tanich mają droższe oleje np Selenia.

O co tu chodzi? Co wybrać alby to był dobry olej i nie przepłacać za marke, marketing i reklamy?
 

Attachments

  • Oleje porównanie.png
    Oleje porównanie.png
    101,2 KB · Odwiedzin: 235
Masz stosunkowo prosty silnik na pośrednim wtrysku. Chcesz, kup Orlen, masz taniej i masz pod ręką. Później możesz kupić Amsoila. Przecież nikt ci nie broni wybierać i próbować. Dodatkowo nie eksploatujesz silnika wyczynowo i trzymasz interwały 10 tysięcy. Moim zdaniem Orlen będzie olejem wystarczającym a coś więcej, to już nie tyle lepiej dla silnika, tylko dla twojego samopoczucia.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
wiem, że nikt mi nie zabroni zalać nawet 15Wxx. Tutaj pytam znawców w temacie, czy naprawde nie ma różnicy miedzy Orlenem a Amsoilem?
 
Amsoil to zupełnie inny przepis, nietypowy. Wart uwagi. Ale czy ktoś chce dopłacić? To już kwestia indywidualna.
 
@Macius co do doboru oleju to już przedmówcy zaproponowali, ja moge dodać że tanie oleje które są przetestowane na forum naprawdę dają radę. Ja zawsze jeździłem na motulu, Valvoline itp. teraz leje o połowę tańszego specola oraz lotosa i nie widzę różnicy poza tym że w cenie motula mam specola wraz z filtrem oleju, powietrza i kabinowym. Więc według mnie jak masz interwał 10000 i nie pałujesz od świateł do świateł to będzie ok.
Jak na specolu 5w20 się nie sprawdził masz też w ofercie 5w30 c3
 
@Kuba nie, nie, ja za Specola już podziękuje ;) , nie mam zamiaru zmieniać specyfikacji SAE tylko dla Specola, patriotyzm patriotyzmem ale silnik w aucie mam jeden ;) (szkoda, bo to polska firma więc tym bardziej ubolewam) Spróbuję jeszcze Orlenu i zobaczymy co będzie.
 
Nie koniecznie specol, to tylko przykład. Chodzi o to że te tańsze oleje też dają radę jak przestrzega się interwału i nie jeździ co chwila do odciny.
 
naprawdę nie ma różnicy czy kupie Orlen czy Amsoil
Jest różnica o czym próbujemy Cię tutaj uświadomić!
Tylko nie bardzo chcesz to do wiadomości przyjmować.
Jeżeli zrozumiesz te różnice, będziesz właściwie podjąć decyzję o wyborze oleju, dostosować go do silnika i stylu jazdy.
Musisz przede wszystkim wiedzieć, że za pracę silnika nie odpowiada TYLKO sam olej, ale również właśnie sama konstrukcja silnika.
 
@Kuba nigdy nie przekroczyłem 10tyś interwału, mam normalny ''cywilny'' silnik, którym nawet jakbyś chciał to nie poszalejesz przy tej masie ;) Nie po to kupiłem to auto żeby szaleć ;) Moim celem założenia tego tematu na tym Forum nie było ''jaki najtańszy'', tylko ''jaki najlepszy'' olej. Chociaż ten Dodge Caliber to jest normalny (tylko, że śliczny) ''dupowóz'' i nie będzie nigdy brał udziału w jakichś wyścigach i innych ''wyczynach'', to jednak chciałbym aby jego ''serducho'' było w jak najlepszej kondycji jak najdłużej bo nie zamierzam w najbliższej perspektywie rozstawać sie z nim. Taka miłość ;)
Post automatically merged:

@SACZI co sugerujesz? czy możesz powiedzieć w prost? nawet jeśli ten silnik jest tak mega słaby, zły, ujowy to czy czymś złym jest lać do niego jak najlepszą oliwę? żeby jak najdłużej posłużył?
 
Last edited:
@Zielony34 Ci w skrócie opisał to, czym powinieneś się kierować przy doborze oleju.
Musisz wiedzieć, że jak wlejesz Amsoila, to dla silnika wcale nie musi oznaczać, że dostał lepsze smarowidło w porównaniu z choćby proponowanym przeze mnie GM'em.
Popatrz na analizy zużyciowe właśnie wspomnianego GM'a:
i Amsoila:

Analizy z dwóch egzemplarzy Astry K z silnikiem różniącym się mocą, 125KM vs 150KM
Zwróć uwagę na zawartość metali zużyciowych Fe i Cu.
Jakoś przepaści nie ma ...! Spróbuj zgadnąć, dlaczego.
A przecież GM kosztuje "tylko" 86PLN vs 240 za Amsoila.
GM to HC, Ams to PAO, Estry, HC + "wiedza amerykańskiego producenta".

PS
Od razu ostrzegam, nie możesz porównywać tych analiz 1:1.
Tutaj bardziej chodzi o pokazanie tendencji.
Takie analizy są przydatne zasadniczo tylko dla właścicieli samochodów.
 
@SACZI rozumiem, że starasz sie mi udowodnić, że najtańszy GM jest porównywalny z jednym z najdroższych czyli Amsoil w normalnym, prostym silniku ''nie wyczynowym'' (takim jak np mój), czyli wg Ciebie nie ma znaczenia jaki olej wleję, i w sumie ważne aby z grubsza zgadzała sie specyfikacja.
Rozumiem.
Tylko jak takie porównanie ma sie do ogólnej żywotności silnika? Tego nie dowiesz sie po takim teście/ porównaniu bo to za niski przebieg testów aby stwierdzić cokolwiek. Np co byłoby po 100 czy 200 tyś km? Gdyby po tych załóżmy 200tyś rozebrać oba silniki? Tego nie wiesz.
Dlatego wolę ''dmuchać na zimne'' GM kosztuje poniżej 100pln. Amsoli kosztuje powyżej 200pln.
Jaka to jest różnica kosztów w porównaniu do kasy wydanej na paliwo w ciągu (załóżmy) interwału 10tyś km? No właśnie.
Dlatego powtarzam od początku tego wątku, że różnica na oliwie 100pln/10tyś km dla mnie nie ma żadnego znaczenia.
Ważne jest aby olej był dobry w dłuższej perspektywie. Swoim autem zrobiłem już 100tyś km. Zamierzam zrobić nim kolejne 100 a może i więcej tyś km z powodów, które wyżej wymieniłem Koledze Kuba.
Dlatego pytam Was Wszystkich jaka najlepsza (a nie koniecznie najtańsza) oliwa do mojego auta. ;)
 
Tylko jak takie porównanie ma sie do ogólnej żywotności silnika?
Np co byłoby po 100 czy 200 tyś km? Gdyby po tych załóżmy 200tyś rozebrać oba silniki?
Gdyby obydwa silniki były użytkowane zgodnie ze sztuką, to nie ma prawa być żadnej różnicy. Szczególnie, jeśli się zmienia olej co 10 tysięcy z płukanką.

Dlatego wolę ''dmuchać na zimne'' GM kosztuje poniżej 100pln. Amsoli kosztuje powyżej 200pln.
To wejdź na pewien portal i posortuj sobie oleje od ceny najwyższej z dostawą. Będziesz spał spokojnie.

Dlatego pytam Was Wszystkich jaka najlepsza (a nie koniecznie najtańsza) oliwa do mojego auta
Zmieniana co 10 tysięcy z płukanką.

Ty nie chcesz najlepszego oleju, ty chcesz olej, który będzie matą wygłuszającą dla silnika i będzie jak najdroższy. Pytasz nas o olej, ale sam wiesz lepiej, więc sam zadecyduj. Wybacz, że wiedza forumowa nie pokrywa się z Twoją wizją świata. Masz za małe pojęcie o pewnych sprawach, pytasz nas, ale uwierzyć nie chcesz. Kup sobie co wyjdzie najdrożej za 1L i tyle.
 
@Macius na początku tego wątku pytałeś czy warto dopłacać do oleju znanego i reklamowanego gdzie część ceny produktu przeznaczona jest na marketing. Dostałeś odpowiedź że są oleje mniej znane które są sprawdzone przez użytkowników na tym forum i często nawet są ich analizy. Piszesz teraz że chcesz najlepszy. Jak chcesz jakiś wypasiony to kup PAO lub estry. Inna sprawą jest czy taki olej jest ci potrzebny, pewne jest że na pewno nie zaszkodzi.
 
Panowie, dziękuję za dyskusję, mam nadzieje, że Wasze podpowiedzi pomogę mi wybrać dobry olej dla mojego silnika.
Pozdrawiam.
 
Ja jeszcze dopiszę "dwa zdania od ojca prowadzącego".

Amsoil jest(!) lepszym olejem od Orlenu. To nie ulega wątpliwościom. Pomijam nietypową formulację i brak norm w Amsoil SS bo nie o tym mowa. Chemicznie to jest lepszy olej.

Tylko Amsoil to jest de facto olej LongLife. Przeznaczony do użytkowania w interwałach 15+ tysięcy. Mil. Przy takim użytkowaniu widać wszystkie zalety tego oleju. Przy użytkowaniu w Europie, wg standardowych interwałów praktycznie nie będzie różnicy między Orlenem i Amsoilem jeżeli chodzi o ochronę silnika. Po prostu Orlen będzie działał w "optimum" swoich parametrów, a Amsoila zlejesz zanim wykorzystasz jego formulację i właściwości bazy olejowej.
 
Po prostu Orlen będzie działał w "optimum" swoich parametrów, a Amsoila zlejesz zanim wykorzystasz jego formulację i właściwości bazy olejowej.
Ale to wszyscy próbowali właśnie wytłumaczyć. Silnik traktowany spokojnie, olej zmieniany co 10 tysięcy. Autor najpierw uczepił się akustyki, później ceny oleju, bo nie mieści mu się w głowie, że przy pewnym traktowaniu jednostki napędowej i jej charakterystyce, olej powyżej pewnej kwoty sprawi jedynie lepsze samopoczucie właściciela i większy przeciąg w portfelu. Ludzie jedno, autor drugie. Zawiodła chęć zrozumienia i przełamania pewnych uprzedzeń. Jest to zjawisko wciąż bardzo popularne i trudno się dziwić.
 
Zawiodła chęć zrozumienia i przełamania pewnych uprzedzeń. Jest to zjawisko wciąż bardzo popularne i trudno się dziwić.
Nie, tu chodzi o to jak mocno w kimś tkwią stereotypy, "lepszego i gorszego" oleju. Bo gdzie indziej to bez UOA ludzie twierdzą ten lepszy, ten lepiej chroni. Wy musicie nowych brać inną miarą cierpliwości, każdy przypadek jest inny ( jak silnik, tak i człowiek). No i takiemu nowemu trzeba pisać dosadnie i w pełni, a tu zawsze na koniec padają odpowiednie treści, podczas gdy wcześniej skróty myślowe. Choć kolega ma interwału luks, to nowym trzeba wyjaśniać, że to jest klucz, poza normą, aprobatą, firmą i ceną. Ludzie z zewnątrz szukają super oleju, podczas gdy nie wiedzą, że w 10kkm to i nasze sobie super radzą.

Kto ma kasę, lata nowymi autami i nie zawraca sobie olejem głowy, auto służy do zarabiania lub do przemieszczania. Jest tu jakiś właściciel Lambo, kozak Prosiaka, czy Ferrari, no nie ma. Tracicie czas, podczas gdy inni robią interesy. Takie leczenie wtórnego rynku.
 
Last edited by a moderator:
Przede wszystkim witam wszystkich forumowiczów. Teraz widzę że odkopałem wątek 😅
Staram się do swojego auta lać olej z nabitą normą ms6395. Był zalewany Petro Canada Supreme 5w20, Mopar 5w20 i Liquid Moly 5w20 special tec aa. Pomiędzy Petro Canada a Mopar nie zauważyłem żadnych różnic na korzyść któregoś. Liqui Moly (prawdopodobnie przez większy dodatek molibdenu) przez dłuższy czas bardziej wycisza silnik.
Jest jeszcze chociażby Valvoline Synpower FE 5w20 i kilka innych. Niestety wszystkie oleje z normą ms6395 są w zbliżonych cenach. Z tego powodu na razie pozostaję przy Liqui Moly tylko dla komfortu własnych uszów
 
Back
Top