• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Historia kultury - kultura historii

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Mały żarcik muzyczny na łyk-end :p
 
Nie znam się na starej muzyce bo nie urodziłem się w tych czasach i nie słucham niczego wykwintnego.
Ale mój brat w końcówce lat 80 tych a konkretnie w 1987 dostał kolegium za słuchanie ACDC na walkmanie za co była bitka z ówczesną milicją obywatelską.
Umcia umcia @ozzy1979 bo ty chyba mylisz scootera z rapem bo rap to jednak troszkę inny gatunek.
 
Nie mogę się doczekać aż wrócę z urlopu i odsłucham co wy tutaj wrzuciliście (w skompresowanej jakości jutuba, mmm...) na nowych HiFimanach Edition XS i nowym dacu/amplifierze FiiO (kolejny spontaniczny zakup, nie pytajcie) po wyjściu zbilansowanym.
 

Niesamowite, że pierwszy lepszy raper z Polski potrafi napisać lepszy tekst niż jest np. w Bohemian Rhapsody.
 
Niesamowite co? Ty wydajesz osąd o lepszym tekście? Wow! Poczytaj jak bardzo zawiła technicznie jest BR i może wrócimy do tematu.
Post automatically merged:

@CICHY Tymczasem wjeżdza klasyk. 1988, DR=13 dB i headroom -1 dB. Mowa o metalu.
 

Attachments

  • IMG_20230728_170840.jpg
    IMG_20230728_170840.jpg
    2,4 MB · Odwiedzin: 40
Poczytaj jak bardzo zawiła technicznie jest BR i może wrócimy do tematu.

Coś nagrywali 200 razy bo 199 robili coś po dragach a na koniec tekstu pisanego po dragach już nie poprawili xD
 
Po dragach powstały najlepsze miksy i albumy, ale co ty o tym wiesz. The Wall 1979...
 
"Ty wydajesz osąd o najlepszych miksach i albumach?" XD
Jasne. Na podstawie pomiarów a nie słuchania sieczki podczas jazdy rowerem. Hłe hłe hłe iks De xD. Zresztą gdybyś coś czytał/oglądał o Queen to byś wiedział, czemu po 200 ścieżek nagrywali. Tam grali wyszktałceni technicznie ludzie, np inżynier elektronik John Deacon.
 
Po dragach powstały najlepsze miksy i albumy, ale co ty o tym wiesz. The Wall 1979...
Schody do nieba Led Zeppelin też po dragach powstały:)
 
O boże teraz pewnie na podstawie pomiarów prawie 8 mld ludzi powinno stwierdzać co im się może podobać a co nie a ostatecznie ty będziesz musiał wyrazić zgodę i atest na to że coś im się podoba xD
 
Wystarczy, że dyletanci twojego pokroju "lajkują" na Sptify sieczkę. :p
 
To co teraz pewnie już żadnego alkoholu nie tkniesz i nie powiesz, że ci smakuje bo praktycznie każdy dietetyk stwierdzi, że to syf i puste kalorie xD?
Post automatically merged:

Wystarczy, że dyletanci twojego pokroju "lajkują" na Sptify sieczkę. :p


@MC Subi ja tylko o Spotify/Tidalu słyszałem, ale nigdy nie użyłem.

Nie używam, ale się wypowiem xD
 
Ale co Wy z tą jakością? Spotify oferuje muzykę o jakości do 320kbps, czyli tyle, ile oferuje mp3 w najwyższej jakości, Tidal w pakiecie HiFi Plus to 9216 kbps...do tego oferują je w jakości nawet 48 bitów, także nie mówcie, że serwisom sreamingowym brakuje jakości i nie da się ich słuchać, bo robicie z siebie ignorantów...
Lubię muzykę dobrej jakości, ale prawda jest taka, że w pewnym momencie dochodzimy do sytuacji, w której potrzeba sprzętu za dziesiątki tysięcy i muzycznego słuchu absolutnego, bo same cyferki przy parametrach ścieżki dźwiękowej zaczynają przekraczać możliwości sprzętu, o fakcie, że dużo ludzi mówiących o "jakości" dzięku, nie ma o tym pojęcia i pierwszy lepszy dźwiękowiec powiedział by, że mają gówniane ustawienia sprzętu, nie wspominając bo odbiór dźwięku to również bardzo indywidualna sprawa.

Ja tam zarówno z usług i jakości Spotify, a tym bardziej Tidala jestem bardzo zadowolony, tym bardziej, że korzystając głównie ze słuchawek i nagłośnienia w samochodzie, serio, nie potrzebuję jakiejś studyjnej jakości...nie róbcie już z siebie takich audiofilów i tych jedynych słusznych znawców muzyki...co do samej muzyki, akurat Bohemian Rhapsody też kompletnie nie trawię, ale nie uważam za kretynów ludzi, którzy nie trawią np. Sweet Child O Mine, czy November Rain. Was kręci Queen, mnie kręci Slayer, Metallica, etc, jestem widać gorszego sortu, bo słucham klasyki nie tego gatunku co trzeba, o jakości już rzecz jasna nie wspominając 🤣
 
Ja nie mam perfekcyjnego słuchu przez problemy ze zdrowiem...

O ja nieszczęśliwy... już nigdy PRAWDZIWA muzyka mi nie sprawi przyjemności.... hlip hlip...
 
.
 
Last edited:
Spotify oferuje muzykę o jakości do 320kbps, czyli tyle, ile oferuje mp3 w najwyższej jakości, Tidal w pakiecie HiFi Plus to 9216 kbps...do tego oferują je w jakości nawet 48 bitów
Jakość to dynamika. Nie chodzi o bitrate czy głębię bitową. Co Ci po bitach, gdy dynamika wynosi 3-5 dB i co chwila słyszysz clipping.
Post automatically merged:

Was kręci Queen, mnie kręci Slayer, Metallica, etc,
Mnie też. Plus Iron Maiden, Ozzy, Deep Purple, ZZ Top, AC/DC, Meat Loaf.
 
@ozzy1979 ale wystarczy wejść w ustawienia aplikacji, wyłączyć normalizację dźwięku i na sztywno ustawić jakość na najwyższym poziomie, żeby nie być w stanie odróżnić takiego Spotify od CD Audio ;). Dynamika utworu nie wynika tutaj z ograniczeń formatu, bo to zazwyczaj Vobis, który widmo ma bardzo zbliżone do bezstratnych formatów, dynamika ograniczona jest na poziomie masteringu materiału i choćby skały srały jest to nie do przeskoczenia przy współcześnie tworzonej muzyce.

Już pomijając fakt, że wg. różnych źródeł i badań, zdecydowana większość społeczeństwa nie jest w stanie odróżnić dźwięku CD Audio (ca. 1400kbps bodajże) od MP3 320kbps. Jako gitarzysta amator sam często nie jestem w stanie odróżnić dobrej jakości formatu stratego, od CD. Jak już wspomniałem, używam głównie słuchawek, gdzie do 500 zł obracamy się nadal w entry level, a będącym nadal na entry level zestawie Yamaha RX685+Taga Harmony 606+Magnat Supreme 302A, na swoich 65m² też nie poszaleję, żeby go przesterować i wyłapać jakieś śmieci z widma, poza tym, jak już wspominałem, nie jestem stukniętym audiofilem, dla mnie gra to bardzo dobrze, tak samo jak moje ulubione codzienne HD450, czy zestaw Sony Premium Soud w Mondeo po wygłuszeniu drzwi i nadkoli.

A na słyszalny clipping są dwie metody, ściszyć, albo wymienić wzmacniacz na mocniejszy, żeby nie wchodzić w zakres przesterowania. Słuchając muzyki rockowej powinieneś też zdawać sobie sprawę jednak, że zarówno przester, jak i clipping są stosowane jako celowy zabieg.
 
Ale wyłączenie normalizacji niewiele daje jeśli remastering dla potrzeb streama robiony jest ze znaczna kompresja dynamiki i tylko podbiciem głośności całości.
Nic dziwnego jest jest tylu wielbicieli winyla skoro na dziś to chyba właśnie mastering pod ten nośnik jest najbardziej dynamiczny pomimo największych ograniczeń samego nośnika :/
 
Last edited:
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top