• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Lanos 1.4 - przygody olejowe

  • Thread starter Deleted member 6544987
  • Start date
D

Deleted member 6544987

Gość
Marka samochodu
Daewoo Lanos
Budżet/ile litrów
no limit
Styl jazdy
Silnik
1.4Pb + LPG
Data produkcji
nie wiem
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
10w30 do 15w40; chyba
Jaki olej masz obecnie
olej jest w silniku; chyba
Dzisiaj "kupiłem" Lanosa za ... butelkę wódki ;)
Serio! ;)
Samochód ma wytrzymać około roku.
Służył będzie jako jeździdło do nauki jazdy dla syna, który teraz robi prawo jazdy.
Poza tym będzie środkiem transportu dla "buraków, ziemniaków, cementu i innych mazideł" ;)

Z racji, że ostatnio (jakieś 1,5 roku) dość mocno siedzę na oil-club'ie, Lanos może się stać doskonałym obiektem testów i różnych prób.
Co byście zaproponowali?

Od siebie napiszę, że jak go jutro przywiozę, to zrobię podstawowe wymiany i naprawy, czyli zawieszenie, hamulce, tłumiki, może amory.
Ceny są bardzo niskie, więc nie odczuję tego.

Oczywiście olej do wymiany.
Plan mam taki:
- K2 na przepłukanie
- Dexos1 gen2 na około 100km (chcę się pozbyć tego oleju)
- jakaś "markowa" płukanka w celach "edukacyjnych"
- 5w40 Lotos/Orlen/Specol na pełny już interwał.

No i teraz czekam na Wasze propozycje :D
Zabawa może być przednia!
 
A jak płukanka to odżałuj te parę groszy wlej tec2000, potem czapka do góry, miska w dół, foty i oglądamy co tam się ciekawego narobiło ;)
Czy widziałeś skład TEC2000? Głównie nafta, izopropanol, aceton i ksyleny...
 
Ale to nadal nic nie zmienia że jesteś zaskoczony :) To propozycja do auta jako przygoda, zresztą to nie temat o płukankach.
@SACZI nic po za tym że lepiej zleci olej, wiesz że są bardziej specjalistyczne produkty do tego aby silnik "odżył" po płukaniu.
 
Rozważałem również płukanki archoila, ale chyba ponownie potroił bym wartość samochodu.
To całe płukania, zmiany olejów w klasie 0w20 ma na celu przekonanie się do pewnych rozwiązań.
Nie raz tutaj pisałem, że nie polecam płukanek, że mam opory przed niskimi lepkościami, że nie są zalecane drastyczne zmiany lepkości olejów itd.
Czytanie internetów tylko mąci w głowie, a doświadczenie praktyczne systematyzuje ten ogrom wiedzy.
 
No faktycznie masz trochę drogi przed sobą ;) Ja z kolei mam to już dawno za sobą. Kwestia oświatowa też jak najbardziej wskazana jak będziesz publikował tutaj swoje dokonania :) Z drugiej strony jest szansa że dasz Laniemu drugie życie.....albo i nie ;)
 
Z drugiej strony jest szansa że dasz Laniemu drugie życie.....albo i nie
Możliwe.
Tylko najpierw muszę skończyć 120m2 kostki brukowej układać, bo przez koronawirusa siłownie mi pozamykali ;)

120km i ubytku oleju na bagnecie brak, Silnik pracuje poprawnie.
 
Więc jestem zaskoczony propozycja TECa tutaj
gdybyś przeczytał uważnie temat o płukankach, to wiedziałbyś czym różni się ropa i nafta od płukanki.
 
A czasami poprzedni właściciel nie zna przyczyn spadku mocy? Okazyjna cena nie bierze się znikąd nawet jeśli jest to Lanos.

Może zabiegi z płukanką to wyrzucenie kasy.
 
Poprzedni właściciel to ... szwagier.
Tu bym się nie doszukiwał kombinacji, bo wszystko mi powiedział.

Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że ja po prostu jeżdżę agresywnie.
Astra błyskawicznie rozpędza się do 80km/h, Lanos jednak wymaga "piłowania".
A spadki mocy nie są jakieś znaczące. o prostu delikatnie czuć, że po rozgrzaniu trochę wolniej się rozpędza.
 
Norma w starym bęzyniaku.
Maluch po 50 km ledwo sie ciągnoł
 
Poprzedni właściciel to ... szwagier.
Tu bym się nie doszukiwał kombinacji, bo wszystko mi powiedział.

Kaszanka nie wędlina - szwagier nie rodzina ;)

Z drugiej strony to ponoć 100pln na szrocie dają. To interesu nie zrobił
Chyba, że flaszka była duża i droga.
 
No właśnie @soszo, nikt nikogo nie oszukał, nikt nikomu nic nie wcisnął ...
Przyjmujemy stan techniczny jaki jest bez doszukiwania się drugiego dna.

Silnik już swoje przepracował.
 
Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że ja po prostu jeżdżę agresywnie.
Astra błyskawicznie rozpędza się do 80km/h, Lanos jednak wymaga "piłowania".
ktoś mi kiedyś powiedził, że jak raz spróbuję turbiny, to do wolnossaka nie wrócę.
 
Chyba że zamiar turbo kupisz jakieś 5.0 L
a tak, to też racja. Zawsze mi się V6 marzyło. Taki Signum 3.0V6 na przykład... Następne z pewnością będzie turbo.
 
Back
Top