Po co ta złośliwość? W latach 90-tych 286 KM z 4 litrów to był zupełnie dobry wynik, szczególnie, że to jest zwyczajny silnik atmosferyczny, bez turbo czy kompresora. Masz rację, on pojedzie na każdym oleju, jednak przy interwałach wymiany 20tys chyba nie każdy pozwoliłby osiągnąć taki przebieg. Jestem też przekonany, że gdyby to autko musiało robić tyle kilometrów, ile robiło rocznie przed laty, to silnik bez problemu zamknąłby okrągły milion..
A tak na marginesie: trzy, może cztery lata temu miałem okazję skonfrontować tą starutką beemkę z nowiutką Skodą Superb 2,0 280KM i powiem w skrócie tak; do 180km/h Skoda była lepsza o dwie-trzy długości samochodu/pewnie ze względu na poczwórny napęd i skrzynię z większą liczbą przełożeń/, ale przy 200 jechaliśmy już obok siebie, a od 200 w górę E32 odjeżdżała Skodzie i to bardzo wyraźnie, tak więc to jest bardzo szybka drezyna