• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Motocykle - dyskusja ogólna

Plus taki, że i się nauczysz jezdzic motocyklem i masz go na więcej niż 1-2 sezony. 500 czy 600 (tu nie mówię o stricte sportowym motocyklu) pojeździsz sezon i będziesz chciał więcej.
 
ER-5 przejezdziłem 5 sezonów, jeżdżąc wcześniej jeszcze na XJ 600, SV mam juz tez 5 sezon w sumie.
 
@Zielony34
Miałem okazję 2 lata temu pobawić się na placu manewrowym Yamahą MT07 i Gladiusem. Na MT07 za uja mi nie szły ósemki, slalom. Jakieś takie to chybotliwe dla mnie. Na Gladiusie, mimo, że dłuższy i cięższy - bez problemu.
 
jeżdżąc wcześniej jeszcze na XJ 600
Opiszesz go szerzej? Mam dwie na oku i bardzo blisko mnie, bije się cały czas z myślami.

@ozzy1979 Cały kurs robiłem na Gladiusie, zdawałem na Hondzie CB650R. Na Gladiusa już nie spojrzę. Honda sama wchodzi w zakręty i ten silnik to jest poezja. Osemki na Gladiusie to była dla mne jakaś porażka, Hondy się przestraszyłem na początku, ale jak mi instruktor wskazał prawidłowe położenie stóp na podnóżkach [!!!!!!!] mózg mi to rozwaliło, to się okazało, że kierownica to jest po to, żeby móc ręce oprzeć. Coś pięknego. Stąd chyba nie chce dwóch cylindrów...
 
@Zielony34
Ja pomijam kwestię 2 cylindrów i kulturę pracy wibratora do betonu. Jednak Gladius mi przypadł do gustu jako moto egzaminacyjne. Miałem do wyboru mt07 i Gladiusa choć nigdy na nich nie jeździłem i Gladius mi przypadł do gustu. Prywatnie nie chcę ich obu a mt07 za darmo.
 
Opiszesz go szerzej?
Nie opiszę, bo już to już było parę lat temu, ale z rzeczy które zapamiętałem to silnik R4, który mimo wszystko dawał radość, bo można było go kręcić po całej skali bez jakiegoś chorego łamania przepisów plus lejący się z dwóch egzemplarzy olej + ogólne zmęczenie biegiem lat.
 
Jednak Gladius mi przypadł do gustu jako moto egzaminacyjne
To ja jednak jestem dinozaurem skoro zdawałem na YBR 250 xD
Post automatically merged:

Masz 1.5 metra wzrostu i ręce kangura? Wtedy tak... xD

Motocykl to nie rower z barankiem, żebyś całkiem zmianiał pozycję na nim przy pomocy innego chwytu kierownicy.
SV 650 N i SV 650 S to zupełnie inna pozycja.
 
Last edited by a moderator:
@resi
Ja nie zdawałem. Ja się tylko bawiłem.
Co do pozycji - ok, ty wiesz lepiej. Tak jak o kręceniu litra R4.
 
@Zielony34 jak masz blisko to po prostu pojedz i sie przymierz który moto Ci pasuje. Tutaj każdy będzie bronił swojego wyboru a ostatecznie to Ty kupujesz i Ty bedziesz jeżdził, 10osób może Ci powiedzieć ze konkretny sprzęt jest och i ach a Tobie akurat nie będzie pasował.
 
Taki mam plan, bo raczej nie będę pół polski jeździł za motocyklem za 10 tysięcy. Pewnie się przymierzę do tej XJ i sprawdzę, jak mi się na tym jeździ. Tylko teraz muszę czekać na wydanie prawka.
 
@resi
Ja nie zdawałem. Ja się tylko bawiłem.
Co do pozycji - ok, ty wiesz lepiej. Tak jak o kręceniu litra R4.
Tak wiem lepiej. Wiem jak wygląda krzesło xD

Jak na twoich krzesłach się siedzi jak na cbrce to proponuje wbić pare gwoździ jednak xD
 
Dzięki za wydzielenie wreszcie osobnego tematu.
 
Nie kumam - litrem się nie nauczysz?
Nooo w zasadzie...nie. Znaczy, nauczysz, ale jest trudniej, dłużej i co tu dużo mówić, zdziebko nieprzewidywalniej. Ale...to trzeba by najpierw pojechać na jakieś doszkalanie z techniki jazdy, żeby ktoś Ci pokazał, jak bardzo nie potrafisz jeździć i jak bardzo ciężki motocykl utrudnia naukę. Tylko, w życiu tak bywa, że jeździ się autostradą, a gada o technice jazdy i niedostatku mocy i szybko nudzącym się 600ccm, serio, jak Wam się 600ccm po sezonie-dwóch nudzi, to mi się obwody zwierają xD.
Tak, jasne. Wcale 600/700-tka lekka nie odstaje na trasie...
Zależy co, kto rozumie przez pojęcie "trasa", Ty byś na Bałkany pojechał autostradami, byle szybciej moczyć zadek w Adriatyku, my przez ponad 3000km zahaczyliśmy może o 200km dróg szybkiego ruchu, chcąc pozwiedzać trochę po drodze ;).
Zarówno na BlackBirdzie jak i na jej poprzedniczce można się złożyć jak na sporcie albo siedzieć jak na krześle.
Ok, pozycja wyjściowa "krzesło" według @ozzy1979
krzesło.jpg

Dla porównania, pozycja wyjściowa "krzesło" w typowym touringu:
wchooysportowapozycja.jpg

Jak widzimy na załączonych obrazkach, różnice są wyłącznie kosmetyczne a @ozzy1979 nie pierdzieli głupot ;).

Także @Zielony34, kupuj litra, bo jak widzisz nic mniejszego nie jedzie, szybko się nudzi, a szczegółu, że będą Cię objeżdżały "leszcze" na 600-kach, bo będziesz jeździł na kwadratowo, nie bierz w ogóle pod uwagę, będziesz szybszy na prostej :D
 
szybko nudzącym się 600ccm
Temat rzeka. Jeżeli byśmy mówili o 600 typu GSX-R, R6, CBR 600 itp to dla laika, który nie objeździł się wcześniej słabszymi motocyklami to będzie aż "nadto". Tam sezon-dwa to się będzie dopiero uczył jak się "zapier.." taka szlifierką. Jeżeli mówimy o motocyklu stricte szosowo-turystycznym to już jest inna bajka i inne kryteria wyboru. Mam porównanie jazdy taką Fazerką 1000 a np Banditem 600 czy FZ6. Najlepiej kupić 600/750 objeździć się kilka sezonów i zobaczyć czy to co mam mi wystarcza w stosunku do moich wymagań/umiejętności itp czy szukam większych wrażeń.
 
@Triumphator
Nooo masz rację z tym krzesłem. Przecież jak siedzisz na siedzisku, to automatycznie jesteś do niego przyspawany zadem, poza tym ono jest tak krótkie, że nawet milimetra w tył/przód się nie przesuwasz. Gitara, masz rację. 👍🤝😁
 
Najlepiej kupić 600/750 objeździć się kilka sezonów i zobaczyć czy to co mam mi wystarcza w stosunku do moich wymagań/umiejętności itp czy szukam większych wrażeń.
No i ja przecież od początku do tego piję. Cała dyskusja zaczęła się od "bierz litra", co jest kompletnym debilizmem w stosunku do kogoś, kto dopiero co tak naprawdę zaczął się wdrażać w 125ccm.
Na początek, powinno się szukać czegoś w miarę lekkiego, z neutralną pozycją za sterami i moim zdaniem, najlepiej w nakedzie.

@ozzy1979 proszę Cię...bo chyba zapomniałeś wziąć tabletki, skoro uroiło Ci się, że na sport-tourerze wyposażonym w clip-ony usiądziesz "jak na krześle" ;).
 
Zdaje się, że tabletek to ty już potrzebujesz... Ja, póki co, nie biorę nawet paracetamolu. W co się zaczął wdrażać? W 125? Aaaaaa, zaomniałem, że uczył się na Gladiusie, zdawał na Hondzie aby zacząć od 125. Spoko. No to polecam Rometa 125. Się nauczy
 
Back
Top