Panowie, przede wszystkim sprawdzenie jak dany olej wpływa na silnik jest sensem robienia tych testów.
Takie jest moje założenie.
Mamy 2 identyczne mechanicznie silniki z w miarę podobnym przebiegiem, z dość podobnym sposobem eksploatacji.
Będziemy mieli po 2 analizy różnych olejów. Bardzo przeciętne, bazujące na HC i teoretycznie najlepsze w danej normie, bazujące na PAO.
I teraz, jak wyniki dla wszystkich 4 analiz będą zbliżone, lub trend podobny, to pytanie, po co się wysilać i kupować jakieś drogie "siuwaksy paoXrao".
Dla silnika i tak to nie ma to znaczenia, oby wymieniać w miarę często.
Jeżeli pojawi się jakaś zależność, np na PAO-olejach będziemy mieli większe ilości metali zużyciowych, wtedy będziemy analizować możliwe przyczyny.
Również różnice w mocy silników, co sugeruje
@Plywak.
Ja nie podchodzę do analiz, że 10ppm vs 20ppm to "2x lepsza ochrona".
Jako amatorzy nie możemy nic więcej zrobić, żeby sobie cokolwiek sprawdzić jak olej wpływa na silnik.
Więc jak moje podejście nie jest prawidłowe, to może faktycznie szkoda kasy na te wszelkie analizy?
Lepiej jechać do ASO, zapłacić (już) 300PLN i mieć wywalone na olej. Auto 150 tys km i tak przejedzie, a dla mnie to teraz 15 lat eksploatacji.
A w przemyśle wbrew temu co pisze
@Plywak, robi się podobne badania trwałościowe, czyli bierze się np 10 amortyzatorów, wprowadza się "jakąś zmienną", np właśnie olej i leci trwałościówka.
Potem demontaż, analiza, pomiary i wnioski rozciąga się na wszystkie detale ...
Nie robi się testów dla wszystkich referencji tego samego wyrobu (dla przykładu, amortyzatorów do samej Astry 3 było 64 referencje - lewy/prawy, przód/tył).
My nie mamy takich warunków, więc robimy to, co możemy.
Co do oleju GM, to jedynym zastrzeżeniem jest głośniejsza praca silnika po około 7-8 tys km.
No i chciałem wreszcie zalać do silnika olej na bazie PAO...
Po analizach zdecyduję, czy faktycznie nie wrócić do GM'a.
@jerseyAdmin, Twoje UOA na różnych olejach wychodzą bardzo podobnie, mam rację?
Bo coś mam wrażenie, że poruszamy się po dolnym zakresie krzywej wannowej i rodzaj oleju nie ma decydującego znaczenia dla wyników.
W ogóle to myślę, że depczemy po obszernej dziedzinie, którą zwą trybologią (nauką o zużyciu) i tym by się przydało zainteresować.
Samo forum jest cholernie specjalistyczne!