• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Odpowiednie interwaly olejowe

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
wolał bym kupować auto od kogoś, co zmienia olej co 3 tyś i ma hopla niż od takiego, co raz na 30 tyś do ASO jedzie.
Jak będę swojego sprzedawał to dam znać :) Tylko niestety nie zmieniam co 3 tyś a co 5... no tak faktycznie to między 5 a 6 tyś w zależności jak oficjalny przegląd wychodzi. Wtedy leją HC i nie płaczę z tego powodu, nie wymieniam zaraz po powrocie do domu a jeżdżę normalnie ale w międzyczasie jednak wolę zaaplikować jakieś dobre PAO. Może mam inną definicję sprawnego oleju bo dla mnie to na pewno nie jest olej przepracowany (stracił większości wartości i pracował dalej aż się przepracował a potem jeszcze sąsiad go odkupił i zalał do starego diesla - nosz kuźwa). Może nie jestem chemikiem, wszystkiego nie rozumiem ale umiem czytać, coś tam analizować i z tego co widzę oleje zaczynają się starzeć ok przebiegu 7-8 tyś km. Dla mnie to jest max żeby mieć zawsze świeży olej w silniku a nie przepracowany.
 
Jak tak dbasz o serwis olejowy i jednocześnie zamierzasz sprzedać auto to

a) tracisz własne pieniądze ponieważ nie zdążysz odczuć efektu częstych zmian
lub
b) robisz prezent kupującemu w postaci zdrowego silnika

Wybierz co Ci się bardziej podoba :)
 
Jak tak dbasz o serwis olejowy i jednocześnie zamierzasz sprzedać auto to

a) tracisz własne pieniądze ponieważ nie zdążysz odczuć efektu częstych zmian
lub
b) robisz prezent kupującemu w postaci zdrowego silnika

Wybierz co Ci się bardziej podoba :)
A jak jeżdzę autem 15 lat i wymieniam oliwę co 5 tyś km i co wtedy? :p
 
@ozzy1979 A no nic. Skoro tak chcesz robić to nic w tym złego. Pieniądze są po to aby je wydawać, hobby po to by realizować i robić to na co się ma ochotę. Jak kogoś jara zmiana oliwy co 5 tysia to co komu do tego.
 
Jak zawsze przeginanie w obie strony jest nie zdrowe. Ja dlatego zmieniam co 12-13tys lub co rok. Co 5tys wg mnie przesada, co 30tys oczywiście też.
Ale powiedzmy między 8 a 15 tys jest OK.
 
Zależy też od warunków. Jak miasto i bardzo krótkie odcinki to i 10kkm moze być za dużo.
 
Zależy też od warunków
Dokładnie. To samo przy innych ciężkich warunkach typu jazda autostradowa czy jazda w górach, przyczepa itp.
 
Myślałem, że to już mamy ustalone.... Jazda autostradowa nie jest cieżkim warunkiem
 
Jazda autostradowa nie jest cieżkim warunkiem
Zależy jaka
W instrukcji mojego auta "długotrwała jazda autostradowa bez ograniczeń prędkości" jest cieżkim użytkowaniem i wtedy olej co 7,5 a nie 15 tysięcy.

Co innego pyrkanie na tempomacie 120 przy długiej skrzyni.
Wtedy silniczek ma wręcz idealne warunki.
 
@Jacek Cz to wszystko zależy jakie masz auto. Obecnie w Lancer 1.6 przy 140 masz 4500 obrotow, w Vectra b 2.0 136km było ok 3000 więc nie ma co porównywać i moim zdaniem jadąc z taką prędkością obrotową przez 2 godziny to ciężkie warunki dla mojego Lancera tym bardziej w lato
 
Zerknąłem do instrukcji i jest sporo ciężkich warunków. Nie wszystkie dotyczą oleju ale pewnie wymiana co 6 miesięcy jest jakby zgodna z zaleceniami w moim przypadku. A myślałem, że to przejaw forumowej nadgorliwości :rolleyes:

20211228_074504.jpg20211228_074817.jpg
 
10 tys dobry olej wytrzyma ,ale jak ktoś upala auto jak na torze to pewnie że nie da rady 😉
 
Lać firmowe oleje ogólnodostępne i zmieniać co 10k lub co rok i spać spokojnie. Firma bez znaczenia, wg preferencji. Można zmieniać i co 15k i co 20k, ale po co czekać aż olej się przepracuje?
Ja wolę mieć zawszę świeżą oliwę i taką spuszczać zamiast przepracowanej.
Czy te 150-200zl różnicy rocznie na wymianie oleju to naprawdę temat warty ogólnoświatowej debaty trwającej od kilkunastu lat?
Tyle lat rozkminy i dalej zero konkluzji 🙄
Czy to będzie Mobil czy Shell czy Orlen to tak samo dobrze będzie smarował pod warunkiem, że zawsze będzie świeży.
Lać olej zgodny ze specyfikacją podaną przez producenta samochodu i zmieniać częściej niż rzadziej, oto cała tajemnica braku awarii silnika związanej ze smarowaniem..
 
Tyle lat rozkminy i dalej zero konkluzji 🙄

Konkluzja jest taka, że jeden olej po 10 tys. się do niczego nie nadaje, a drugi wytrzyma drugie tyle, bo to nie działa tak, że przy 9999km jest z olejem wszystko ok a przy 10001km już jest do wymiany.
 
Trzymanie się sztywnego interwału jest absurdem, bo oleje pracują w różnych warunkach 10 tys. spokojniej jazdy to co innego niż 10 tys. upalania. 10 tys. jazdy po mieście to co innego niż 10 tys. jazdy w trasach. 10 tys jazdy w dużym zapyleniu to co innego niż 10 tys. jazdy w małym zapyleniu. 10 tys. pokonane na 2000 razy to co innego niż 10 tys. pokonane na 200 razy.
 
@GEKO ale po to jest forum żeby to robić przez lata . Szukamy złotego grala 😉 . Za kolejne 10 lat zajrzysz i dalej będą te same pytania i sprawa nie rozwiązana .
 
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top