Panowie @Bodex i @stixman, przywołuję Was do porządku. Wywaliłem Wasze zbędne treści i liczę, że dyskusja pozostanie zachowana w pewnych granicach kultury wypowiedzi. Jeżeli chcecie obrzucać się bezsensownymi argumentami ad personam, polecą ostrzeżenia. Chcecie sobie coś wyjaśnić, róbcie to poza forum publicznym.
Ja wolę kilka tysięcy opinii użytkowników.
Przeglądnij kilka innych testów , te nr 1 już są w innych nr 3 lub 4 ....
Użytkownicy to też nie jest rzeczowe i pewne źródło informacji. Dlaczego? Bo opinie wystawiają ludzie nie mający porównania do wielu droższych, lub tańszych produktów, mają różny styl jazdy, różne samochody, różne doświadczenia etc. Dla przykładu, gdybym ufał opiniom użytkowników, nie spojrzał bym nigdy na uniroyale, po tym jak na pewnej grupie, była seria rozerwanych boków opony rainsport 3, gdzie po dłuższej dyskusji, okazało się, że były to niskie profile i prawdopodobnie zbyt niskie ciśnienie w kołach, a na mokrym torze, na rainsportach robiło się nie gorsze czasy, niż na semislickach.
Idąc dalej tropem opinii użytkowników, powinienem być bardzo zadowolony z np. Firemaxów, Imperiali, czy Kormoranów, bo są najtańsze w szukanym rozmiarze i mają bardzo dobre opinie użytkowników. Co z tego, że połowa z nich nie wyjechała w swoim życiu na drogę szybkiego ruchu, a druga połowa nie miała nigdy więcej jak 100KM pod maską 1-tonowego samochodu. Idąc za takimi opiniami opony kupuje ktoś, kto ma 200KM w 2-tonowym dieslu i nie może złapać przyczepności do 3-go biegu, na drogach szybkiego ruchu musi zakładać stopery, a na mokrym asfalcie samochód robi co chce.
Teraz w drugą stronę, ktoś jeżdżący 200-konnym, 2-tonowym dieslem, wystawi super ocenę oponie za 500-600 zł, kupi ją gość ze 100-konnym 1-tonowym benzyniakiem, jeżdżący głównie po mieście i...nie zauważy różnicy pomiędzy swoimi poprzednimi oponami za 200zł, wystawiając tym negatywną opinię, bo "po co przepłacać, jak nie widać różnicy".
To jest dokładnie ta sama sytuacja, co...z każdym produktem ocenianym w sieci
.
Idąc po testach i teorii o ich lobbowaniu. Gdybyś samemu zrobił testy dokładnie tych samych opon, w różnych miejscach na kontynencie, też otrzymał byś różne wyniki, bo wpływ na te testy ma chociażby nawierzchnia, na której przeprowadzane są testy, kierowca, który je przeprowadza, czy nawet sama seria opon i taśma produkcyjna z której zjechały. Najważniejsze, że w różnych testach, zazwyczaj to właśnie te same opony, wymieniają się w pierwszej trójce całej testowanej stawki.