• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Prostowniki .. Jakie polecacie ? Jakie odradzacie :)

  • Thread starter Deleted member 2321
  • Start date
Niestety, mam Vartę bez dostępu do korków

Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
 
swego czasu studiowalem 2 lata chemie . i jak tak sie na spokojnie zastanowilem . to to co polecacie na aku bezobslugowych to jest karygodne. przeciez jak odparujecie wodę a nie ma innego wyjscia to zostanie wam mniej elektrolitu (zgadza sie ze zgestnieje. naweet w wikipedii pisza ze niski poziom jest tak samo zly jak przelanie. a jak dolac jesli tylko sa dziury odpowietrzajace po bokach
 
Wysokim napięciem ale bardzo niskim prądem nie wygotujesz wody aż tak bardzo. Chociaż spora część mimo że "bezobsługowe" to jednak ma dostęp do cel, a producenci celowo utrudniają dolanie wody tylko po to żeby akumulator zdechł po gwarancji i żebyś kupił nowy.
 
widzialem jak mr akumulator "ładowal" jakis aku stefpolem 303 i mowi ze duzo skroplin na okolo otwartych cel.
jak nową vectre podlaczylem po paru dniach do zwyklego prostownika z napieciem ponizej 15V to tez troche wyleciało

 
Ja dlatego tylko odkręcam korki, nie wyjmuję ich i mi elektrolit nie chlapie, a wentylacja jest.
 
tak czy siak czesc odparowuje. wiec w bezobslugowych takie chechłanie na 16v az wszystko wrze zgadza sie ze zageszcza elektrolit ale wypadało by dolac tam jakos. kilka takich ladowan i aku tak samo dostanie po dupie. wiec te wszystkie rady sa ok. dla aku gdzie bezproblemowo idzie nalac wody
 
Bezobsługowe mają zawory, które zapobiegają utracie wody, zatrzymują wodę.
 
widzialem jak mr akumulator "ładowal" jakis aku stefpolem 303 i mowi ze duzo skroplin na okolo otwartych cel.
jak nową vectre podlaczylem po paru dniach do zwyklego prostownika z napieciem ponizej 15V to tez troche wyleciało

Wysokie napięcie (te okolice 16V) mają na celu odsiarczenie akumulatora, dlatego zalecany jest jak najmniejszy prąd 1% pojemności (np. 0,6A dla aku 60ah) nawet na kilka dni, wtedy elektrolit aż tak nie gazuje a akumulator skutecznie się odsiarcza.
 
Tak tylko w kwestii formalnej - "gotowanie" to skrót myślowy ;) bo akumulator ugotować można tylko raz :D. Więc z tym odparowaniem to bym nie przesadzał, pogazować/poszumieć trochę powinien - dot. kwasiaków.
 
@JohnJohn raz się przeraziłem jak podłączyłem prostownik i usłyszałem bulgotanie. Po prostu pierwszy raz ładowałem w ciszy i nigdy nie zwróciłem na to uwagi. Teraz już się nie boję ;)
 
Bezobsługowe mają zawory, które zapobiegają utracie wody, zatrzymują wodę.
z bezobsługowego poszedł mi bokami elektrolit. nie nie moze byc to tak ze jest to na zicher. przy ladowaniu wydobywa sie wodór i tlen.
na koncu ładowania (czyli tym waszym gotowaniu) z anody idzie O2 a z katody idzie H2 . czyli defacto i ubywa wam wody .ktora przy ladowaniu powinna wam sie w H2SO4 zamieniac. wiec koniec koncow zmniesza sie i objetosc wody i mozliwosc naladowania bo zabraknie wam wodoru do zdjecia PbSO4 z elektrod

Przy okazji jak jest duzo elektolitu to tez wychlupnie odpowietrzeniem. tak czy inaczej .tam cudow nie ma jest chemia. ładowanie ktore jest powolne (małym prądem ) zmniejsza wam utrate H2 ale zostają wam na płytkach PbSO4 niezdysocjowane. Jak przyjebiecie prądu to od PbSO4 wam sie oderwie SO4-- i powstanie PbO2 lub samo Pb jak złapie dwa elektorny . tyko przy okazji rozbijecie wode i ucieknie H2. wiec albo płytki macie nie dokonca oczyszczone i zmniejsza sie pojemnosc, albo zmniejsza sie objetosc elektrolitu. tak czy srak aku do wywalenia. natomiast jak mozna bylo dolac wody to bardziej pożądane było oderwanie zalegajacego PbO2 bo ubytek wody mozna było skąpensowac


mam nadzieje ze niczego nie powalilem bo w glowie wiem co tam zachodzi ale moglem cos pomerdac w opisie
 
Mój akumulator nie ma PB i charakteryzuje się minimalnym odparowaniem wody.
Chyba ciężko teraz o akumulator z ołowiem.

Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
 
Życie jest zbyt krótkie, aby tak przejmować się wodą w akumulatorze
ja bym poszwdl dalej. ze aku jest zbyt tani zeby odczyniac takie cuda jak tutaj napisane. ogolnie pierwszy aku w aucie z salonu wymienilem po 6 albo 7 latach raczej z zachcianki niz z tego ze nie działał. kupilem wiekszy z wiekszym pradem.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
swego czasu studiowalem 2 lata chemie . i jak tak sie na spokojnie zastanowilem . to to co polecacie na aku bezobslugowych to jest karygodne. przeciez jak odparujecie wodę a nie ma innego wyjscia to zostanie wam mniej elektrolitu (zgadza sie ze zgestnieje. naweet w wikipedii pisza ze niski poziom jest tak samo zly jak przelanie. a jak dolac jesli tylko sa dziury odpowietrzajace po bokach
Dotknąłeś sedna.
Praw elektrochemii i fizyki nie oszukamy co najwyżej możemy spowolnić ucieczkę wody. Przy prawidłowym ładowaniu woda ucieka. Zawsze mimo rekombinacji.
Post automatically merged:

Mój akumulator nie ma PB i charakteryzuje się minimalnym odparowaniem wody.
Chyba ciężko teraz o akumulator z ołowiem.

Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
O to nowość.

LiFePO4 masz ?


Post automatically merged:

ja bym poszwdl dalej. ze aku jest zbyt tani zeby odczyniac takie cuda jak tutaj napisane. ogolnie pierwszy aku w aucie z salonu wymienilem po 6 albo 7 latach raczej z zachcianki niz z tego ze nie działał. kupilem wiekszy z wiekszym pradem.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
Tani?
ASO mnie chciało skroić 1150 brutto z rabatami :/ Co być może nie jest kwota raz na 8 lat ale aku mięknie po 3 i ASO ochoczo pędzi z ofertą wmawiając o konieczności wymiany 😂
 
Last edited:
3 stowy dalem za varte 74 ah. pozatym nie mow cen z aso. do aso nawet jezdze z wlasnymi filtrami i olejem

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
Hahaha wiadomo ze ASO może cmoknąć w pompkę.

Jak zwykły kwasowy z korkami to można spokojnie w dobrej cenie kupić.

Gorzej jak masz i musisz mieć AGM i nie da się przekodować wówczas zaczyna być konsternacja.

Tak czy inaczej warto dbać bo im starsze auto tym gorsze ładowanie (szczotki, korozja) bo lepiej zapobiegać niz ...
 
Panowie, jaki możecie polecić prostownik (najlepiej automatyczny, chodź to nie konieczność; mogą być różne półki cenowe, oczywiście im korzystniejsza cena tym lepiej 🙂 ), do akumulatora o pojemności: 110 A, 850 Ah, 12V.
 
Mój akumulator nie ma PB i charakteryzuje się minimalnym odparowaniem wody.
Chyba ciężko teraz o akumulator z ołowiem.

Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
O to nowość.

LiFePO4 masz ?
Chyba było zbyt wcześnie :p
Miał być antymon
Chodziło mi, że teraz są inne stopy ołowiu (chyba najpopularniejszy z wapniem), które redukują silne gazowanie - tak jak to było w stopach z antymonem, w których rzeczywiście dużo wody odparowywało
 
Last edited:
Panowie, jaki możecie polecić prostownik (najlepiej automatyczny, chodź to nie konieczność; mogą być różne półki cenowe, oczywiście im korzystniejsza cena tym lepiej 🙂 ), do akumulatora o pojemności: 110 A, 850 Ah, 12V.

Wygodny automat.

850 Ah to olbrzym - pewnie wózki widłowe zasila ale jakby miał 110Ah to jest ok ;)

Inna opcja to Stefpol 516M - duży, mocny i tez automat.

Wogole polecam ten film, w którym poruszane jest na Wasze życzenie ;) informacje o ubytkach wody 👍
 
Last edited:
Back
Top