Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Ale po co te przytyki jak piszesz nieprawdę i to Renault wyszło pierwsze z taką inicjatywą.Ale będąc dosłownie ślepo zabetonowanym w swoich przekonaniach, możesz takich szczegółów nie zauważać, albo zauważyć po prostu nie chcesz.
no to dawaj konkrety o tym "reno" i inicjatywie, o której jasno dajesz do zrozumienia, że c.n. nie popieraszpiszesz nieprawdę i to Renault wyszło pierwsze z taką inicjatywą.
napisałeś i zostało ci to wskazaneCzyli nigdzie nic takiego nie napisałem
Gdzie napisałem, że nie popieram odnawiania aut xD?inicjatywie, o której jasno dajesz do zrozumienia, że c.n. nie popierasz
hmmm, "samogratulacje" to dość ciekawe zjawiskoWinszuje obalenia chochoła.
nie odwracaj kota ogonem,Gdzie napisałem, że nie popieram odnawiania aut
Nigdzie nic takiego nie napisałem, a to, że firmy będą maksymalizować swój zysk w granicach obowiązującego prawa jest logiczne, chociaż takie afery jak dieselgate pokazują, że niekoniecznie nawet i przestrzeganie prawa ich interesuje.napisałeś i zostało ci to wskazane
Zapoznaj się ze znaczeniem słowa "inicjatywa https://sjp.pwn.pl/slowniki/inicjatywa.html" i pomyśl dlaczego pisząc "inicjatywa" mam na myśli człon zdania mówiący "Toytota jako pierwsza", a nie mówię o całości wątku.nie odwracaj kota ogonem,
inicjatywa Toyoty dot. dywersyfikacji i twoje odniesienie o adekwatnej inicjatywie "reno", w ramach której ten ostatni miał być pierwszy, o konkrety do tego ostatniego zagadnienia też zostałeś poproszony, czyż nie???
Pomyślałem, wypowiedź była osadzona w szerszym kontekście, ale zawężając ją do samego odświeżania aut to pozostaje mi się tylko zgodzić. Stać mnie na to. Nie muszę iść na udry dla zasady . Tym razem punkcik dla ciebiepomyśl dlaczego pisząc "inicjatywa" mam na myśli człon zdania mówiący "Toytota jako pierwsza", a nie mówię o całości wątku.
2mld hybryd wyemituje mniej C02 czy NOx niż 2 miliony zwykłych spaliniaków.
A reszta świata będzie dostawać "ochłapy" z pańskiego stołu.
Napisałeś dokładnie tak:No, bo moje założenie było inne. 2 mld vs 1 mld,
To też nie jest tak, jak piszesz, bo wprowadzaniu kolejnych nowych aut (niezależnie od ich emisyjności) zawsze towarzyszy w realnym świecie równolegle spadek ilości starych w wyniku częściowego i całkowitego zużycia, wypadków, kasacji itd. itp. etc.Jeśli wprowadza się kolejne auta które nie sa zero emisyjne, nie wycofuje się starych, liczba aut się zwiększa to można mówić o spowolonieniu wzrostu emisji, a nie zmniejszeniu emisji
To bardziej chodzi o to, co będzie w przyszłości. Tak jak pisałem liczba ludzi i aut się zwiększa. Więc i potrzeby lokomocyjna wzrosną. A nie o to, że 1 mld aut 4 osobowych zastąpi się 2 mld aut 2 osobowych. Nawet hipotetycznie nie ma co zakładać, że nagle wszystkie auta które istnieją magicznie znikną.Napisałeś dokładnie tak:
"Powiedz mi jak spadnie emisja CO2 gdy powiedzmy 1 miliard aut emitujący średnio 150 gram CO2 na 1 km zastąpimy 2 miliardami aut emitującymi średnio 100 gram CO2 na kilometr",
i teraz pytanie - skąd założenie o zastąpienie jednego mld aut powiedzmy 5-osobowych dwoma mld aut o tej samej "pasażeroładowności", bo ten aspekt (jako potrzeba) i cena (jako ogranicznik) jest decydujący, a nie kwestia takiego czy innego rodzaju napędu. Dla mnie założenie, jakie przyjąłeś do swojego scenariusza jest natury co najwyżej akademickiej hipotezy typu "co by było gdyby", a nie czymś opartym na rzeczywistych uwarunkowaniach i - jako takie - jest w kontekście całej dyskusji tutaj kompletnie bez sensu...
Pewna część aut się zużywa, pewna część aut dalej jeździ. Generalnie liczba aut w użyciu wzrasta.To też nie jest tak, jak piszesz, bo wprowadzaniu kolejnych nowych aut (niezależnie od ich emisyjności) zawsze towarzyszy w realnym świecie równolegle spadek ilości starych w wyniku częściowego i całkowitego zużycia, wypadków, kasacji itd. itp. etc.
Nie lubię sam tego słowa, ale mi się spieszyło z pisaniem xD. Chodzi generalnie o pojazd, który zapewni mniejszą emisję niż np. obecne auto.No i na koniec jeszcze krótka dygresja - jakie auta zeroemisyjne??? Nie ma czegoś takiego - produkcja realnie dostępnej energii nie jest zeroemisyjna, więc i auta z tej energii korzystające, choćby im "spod tyłka" nic nie leciało i tak zeroemisyjne nigdy nie będą...
A ile wynosi z tego całka?Dwa miliardy to dwa tysiące milionów.
Niby tak, ale wzrost liczby aut i liczebności ludzkości to proces na szeregach czasowych - nieliniowy i niestacjonarny, więc i prognozowalność ma dość ograniczoną - względnie dobrą w krótkim okresie (tak w przybliżeniu do max 3-5 lat przy dodatkowym założeniu dot. stabilności i względnej niezmienności otoczenia i jego składowych - a te, co ostatnie lata pokazują, potrafią się czasem zmienić dosłownie z dnia na dzień i cała prognozowalność oparta na wcześniejszych założeniach idzie w pi...du) i gwałtownie malejącą dla dłuższych okresów (nawet w teoretycznie idealnym i niezmiennym otoczeniu)...To bardziej chodzi o to, co będzie w przyszłości. Tak jak pisałem liczba ludzi i aut się zwiększa.