• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Temperatura oleju.

1689928376404.png
 
Dam szansę innym się wykazać, do wieczora.
 
Czym tu się wykazywać? Chyba intuicją lub fartem.
 
To nawet zależy od tego, ile oleju było i ile lamelek w chłodnicy masz zagięrych. To nie zagadka, tylko hazard.
 
1km.
Jeżdżę czasami połówką z 1.2tsi, po przekroczeniu 100km/h temp oleju rośnie szybko i tak do 120st.
 
Strasznie się wam grzeją te TSi wasze. U mnie około 100 C olej ma dopiero przy upale ponad 30 stopni jadac 120-140 km/h
 
Silnik i spółka miały na start 28, pewnie więcej. Olej też wiec silnik i płyn nie musiały się specjalnie nagrzewać. Olej wolniej łapie temperaturę, ale też ma sporo wyżsą pojemność. Przy dobrym chłodzeniu, pod koniec trasy?
 
@jerseyAdmin Do wieczora nie będę czekał, bo właśnie wygrałeś piwko 🥳 . Tak, to nie jest żart, bo temperatura oleju zaczęła się stabilizować i przestała rosnąć po 39 km jazdy. Na starcie silnik kompletnie zimny, stał z 15 godz., było przedpołudnie, więc w nocy chłodniej. Płyn po kilometrze na Sce miał już apogeum, czyli 95-97 st. Olej potrzebował zdecydowanie więcej, by osiągnąć 108-109 i stanąć na tym poziomie.
 
BMW n53 3l Benz, 112-114 w mieście, trasa z racji dobrej wentylacji spada w okolice 104-105 przy 30 st upale, Ravenol VST plus 9200 Archoil
 
@Kuba ; ja bym założył że olej w tym samochodzie co ma 130stC po prostu szybciej będzie uległa degradacji.
Jak to jest taka temperatura " na co dzień" to degradacja może być naprawdę ekspresowa .
Post automatically merged:

Zagadka dla czytających ten wątek.
Mam silnik, który lubi mocno zagrzać olej w upalne dni i podczas szybszej jazdy (1.4 tsi), w skrócie: zimą, gdy na dworze jest np -2 st, olej podczas długiej jazdy krajówką 90-100 km/h utrzymuje się ok 87-92 st. Analogicznie podczas takiej jazdy latem przy 28 st olej ma ok 95-100 st. Jak wjadę na drogę szybkiego ruchu i ustawię na tempomacie powiedzmy 140 km/h, to zimą olej ma 103-106 st, a latem w upale będzie miał 111-116 st.
Widać, że mocno reaguje na zwiększenie obciążenia. Teraz tak, w ubiegły weekend na dworze było 28 st, wyjechałem z domu z zimnym silnikiem od razu na ekspresówkę (mam ok 500m). Po dojeździe do Ski płyn już dochodził do roboczej temp., oczywiście olej jeszcze zimny. Od razu ustawiłem tempomat na 130 km/h i nie zdjąłem go nawet na moment przez 40 km. Zgadujcie, po ilu km jazdy olej doszedł do temperatury roboczej i przestało wzrastać.
Temu, kto będzie najbliżej stawiam wirtualne piwo.
Już pewnie zostało wyjaśnione ale zakładam, że wcale nie tak szybko. Obstawiam 20 kilometrów albo nawet więcej.
 
Nie wiem gdzie wrzucić, więc niech może tutaj:
 
Zagadka dla czytających ten wątek.
Mam silnik, który lubi mocno zagrzać olej w upalne dni i podczas szybszej jazdy (1.4 tsi), w skrócie: zimą, gdy na dworze jest np -2 st, olej podczas długiej jazdy krajówką 90-100 km/h utrzymuje się ok 87-92 st. Analogicznie podczas takiej jazdy latem przy 28 st olej ma ok 95-100 st. Jak wjadę na drogę szybkiego ruchu i ustawię na tempomacie powiedzmy 140 km/h, to zimą olej ma 103-106 st, a latem w upale będzie miał 111-116 st.
Widać, że mocno reaguje na zwiększenie obciążenia. Teraz tak, w ubiegły weekend na dworze było 28 st, wyjechałem z domu z zimnym silnikiem od razu na ekspresówkę (mam ok 500m). Po dojeździe do Ski płyn już dochodził do roboczej temp., oczywiście olej jeszcze zimny. Od razu ustawiłem tempomat na 130 km/h i nie zdjąłem go nawet na moment przez 40 km. Zgadujcie, po ilu km jazdy olej doszedł do temperatury roboczej i przestało wzrastać.
Temu, kto będzie najbliżej stawiam wirtualne piwo.
Do Dustera 1.6 założyłem podstawkę pod filtr oleju w którą jest wkręcony czujnik temperatury oleju, Wskaźnik pokazuje temperatury powyżej 50st C. Do temperatury 90 stopni temperatura oleju rośnie równo z temperaturą cieczy chłodzącej, podczas jazdy miejskiej temperatura oleju utrzymuje się w granicach 110-115 stopni, podczas jazdy s-ką ok 110k/h temperatura wzrasta do 120-125 stopni, podczas jazdy z prędkościami ok 130km/h temperatura wzrasta do 130-135 stopni. czujnik mam założony od tygodnia i na chwile obecną udało mi sie go zagrzać maksymalnie do 137stopni. ( w górach długi, kręty podjazd). W sumie nie wiem na ile wiarygodny jest ten czujnik,gdyż nie kalibrowałem go. Jedynie to co pisałem wyżej- temperatury oleju i cieczy do 90 są identyczne
 
@wolfram Z fizycznego punktu widzenia jest to niemożliwe. Zrób jakąś kalibrację tego wskaźnika.
 
Myślę, że możliwe. W 2.0 RFJ jest podobnie. Nie idą co prawda identycznie równo, ale olej bardzo szybko goni wodę.
 
Dzisiaj na trasie 120km/h, temperatura na zewnątrz 22st, temp cieczy 87st, temp oleju 102st.
Olej to 5W30 Lotos Synthetic 504/507
 
jesteście pewni , że wasze auta mają fizyczne czujniki temp. oleju? Mój, mimo że po OBD pokazywał temp. oleju - czujnika nie miał, więc nie mam pojęcia skąd brał te dane Tak samo jak temp. oleju w manualnej skrzyni biegów - brak czujnika a temp. pokazywał.
 
A skąd masz pewność, że jednak nie masz tego czujnika temp? Jest to definitywnie sprawdzone, że Twoje auto nie ma tych czujników?
 
Back
Top