Już sam nie wiem, lać nie lać ???
Bezpieczne to dla silnika... niebezpieczne... pomaga, nie pomaga ???
Był kiedyś wątek o tym, że rozpuszczają osady, które później spływają do oleju i go mocno degradują - PRAWDA TO CZY MIT ?
Który ewentualnie waszym zdaniem "lepszy/bezpieczniejszy" - Archoil AR6900-P MAX czy AMSOIL P.I. ???
Oto jest pytanie
Nie zaszkodzi, bezpieczne to nie specyfiki za 5pln z marketa, działa
6900 to tylko 50ml na bak, więc jak poleci do oleju to tyci. Gdybyś chciał dać olej do analizy, to lepiej pobrać przed przynajmniej 6400. Choć jeśli latasz w około komina to i tak coś tam paliwa w oleju będzie.
6400 to już 400ml na bak i niby jak nic nie było stosowane do układu, lub jak w silniku syf, tak czy tak najlepiej bak przed wymianą oleju, tak by został wypalony i przy wymianie oleju już samo PB.
6900 zapobiega, coś tam czyści i lepiej smaruje.
6400 czyści bardziej, trochę mniej smaruje.
Obydwa uszlachetniają PB i polepszają proces spalania.
Te AR możesz potraktować jako wstęp, przed zastosowaniem kolejnego mocowo Oilem.
Ja zastosowałem w PFI dwa baki z 6900 i jeden z 6400, efekty mniejszego spalania utrzymują się od września do dziś 1L, a na 6400 silnik tylko cicho mruczał, ciszej od odkurzacza
W TGDI stosowałem 6400 i cały czas 6900, spalanie spadło, reszta efektów mało zauważalna, co do czyszczenia nie zaglądałem.
Nawet w wątku o paliwach, były opinie, że te super PB to loteria i pewniejszy jest własny mix czysta PB95 i sprawdzony specyfik.