Trochę grandy się tu narobiło przez te osobiste wybiegi.
Nigdzie nie pisałem że nic nie testowałem
Podstawowy problem jaki miałem z autem to właśnie delikatne podszarpywanie przy przyspieszaniu i niby równo ale jednak tak twardo pracujący silnik. Problemem były odczyty czujnika spalania stukowego, który cofał kąt wyprzedzenia zapłonu aby zapobiegać spalaniu stukowemu. Widocznie pojawiało się to zjawisko. W moim silniczku ładnie można to sprawdzić w grupie 20 VAGiem. Dodatkowo miałem nieco ponadnormatywne korekty długoterminowe na plus.
Co to ma wspólnego z dodatkiem do paliwa?
Znawcy na forum Audi piszą iż spalanie stukowe może powodować nie tylko zbyt uboga mieszanka ale też odkładający się nagar po spaleniu oleju(mój silniczek trochę go pochłania), który pogarsza wymianę cieplną w cylindrze a sam nagrzewa się do wysokich temperatur co może prowadzić do powstawania przedwczesnych zapłonów mieszanki. Lewe powietrze wykluczyłem robiąc logi przepływki pod obciążeniem i miała parametry wzorcowe więc albo zakłamuje na plus albo dolot szczelny. To że tak idealnie zakłamuje oczywiście wykluczyłem i pozostało kombinować niekonwencjonalnie stąd pomysł na czyszczenie komory spalania.
Po zastosowaniu tego specyfiku AMSOILa kąty w grupie 20 pospadały do 0 na biegu jałowym(wcześniej dochodziły nawet do 5*) i praktycznie do 0 (czasem skoczy tam na 1-2*) przy przyspieszaniu. Wcześniej przy przyspieszaniu miałem nawet i 9*(do 12* komputer jest sobie w stanie cofać kąt wyprzedzenia zapłonu, powyżej tego zaświeci się Check Engine).
A dodatnia korekta lambdy nie mam pojęcia z czego wynikała być może któryś wtryskiwacz był minimalnie przytkany(auto przez 16 lat od nowości nie miało wymienianego filtra paliwa) albo była wynikiem problemów z zapłonami. Wychodzi więc na to że rzeczywiście miałem gdzieś odłożone trochę więcej nagaru ze spalania oleju co powodowało przedwczesne zapłony. Jednak jeszcze na tyle nieznaczące że komputer sam to sobie korygował i nie wywalał checka.
No i skoro najpierw wlałem LM Benzin system Reiniger gdzie w opisie mamy takie coś:
Liqui Moly Pro-Line Benzin System Reiniger usuwa osady z wtryskiwaczy, zaworów dolotowych, świec zapłonowych oraz z komory spalania ponadto zapobiega ich powtórnemu powstawaniu.
Eliminuje problemy z nierównomierna pracą silnika.
A nie zdziałał zupełnie nic stąd moje stwierdzenie iż ten preparat po prostu nie działa a na pewno nie dostarcza obiecywanych przez producenta rezultatów.
Sam producent też nie zadał sobie trudu aby podzielić się jakimkolwiek wynikami badań. Czyżby nie było się czym dzielić?
Później wlałem AMSOILa P.I., który reklamuje się między innymi takimi sformułowaniami:
Zmniejsza emisję hałasu i przedwczesny zapłon.
Oferuje lepsze właściwości jezdne pojazdu i płynną pracę.
No i rezultaty dostarczył wzorowo. Czyli działa. Sam producent też zadał sobie nieco trudu i przeprowadził parę testów, którymi raczył się pochwalić w poniżej zalinkowanym studium:
AMSOIL P.i.: A Study in Performance
Obecnie regularnie stosuję dodatki ARCHOIL przy każdym tankowaniu a przed wymianą oleju AMSOIL P.I. (przy następnej wymianie wleję AR6400P-MAX) i problemy z podstępnym spalaniem stukowym nie powracają.