• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Megane IV 1.2 TCe - nowa norma olejowa RN17

emigrant

Użytkownik
Samochód
Toyota Yaris III Hybrid 2015, Renault Megane IV 2016
Marka samochodu
Renault Megane IV
Budżet/ile litrów
4/6 litra(butla 5 litrowa) do 200 złotych
Styl jazdy
Silnik
1.2 benzyna
Data produkcji
2016
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
5W-40
Jaki olej masz obecnie
Elf OEM z ASO 5W-30 RN17
Cześć,

Dziś byłem na rocznym(4-tym) przeglądzie Meganki IV 1.2 TCe. Czy to jest normalne, że na tym przeglądzie wlali mi olej Elfa 5W-30? Wcześniej był wlewany Elf 5W-40 - tak mówi też instrukcja. Gość mi powiedział, że oni teraz posługują się nową normą RN17, która zastąpiła normę RN0700 i RN0710. Z tego co widzę, to nie ma Elfa 5W40 z normą RN17 tylko 5W-30. Pytanie co oni mi wlali dokładnie?

1. ELF EVOLUTION FULL-TECH R 5W-30
2. ELF EVOLUTION R-TECH ELITE 5W-30

Któryś z tych dwóch. Pytanie który? Od następnego roku mam zamiar przywozić swój olej. Wrócić do klasycznego Elfa 900 SXR 5W-40 z RN0710, czy już pozostać na 5W-30 z RN17? W ASO mogą nie wiedzieć jaka jest nazwa handlowa tego oleju 5W-30 z RN17 bo posługują się numerami/kodami oleju OEM w beczkach.

Czy FULL-TECH R 5W-30 i R-TECH ELITE 5W-30 można stosować zamiennie? Czym one w ogóle się różnią?
 
Przydatność takiego oleju od daty produkcji to nie przypadkiem max rok czasu?
Lotos kiedyś pisał, że do 3 lat. Ale mam mineralne i półsyntetyczne oleje z lat 90, które nadal używam w agregacie- nie ma żadnych osadów, zapach standardowy, silnik czyściutki, nic nie koroduje w czasie przestojów.
 
@MC Subi Zależy jaki jest stosunek ilości powietrza do oleju w butelce. Głównie raczej o to się rozchodzi. Druga sprawa co innego jak zamkniemy szczelnie butelkę z połową oleju a co innego jak do takiej butelki non-stop dochodzi świeże powietrze/tlen. Te Ravenole są nieszczelne już fabrycznie. Po prostu wada konstrukcyjna tego mechnizmu wyciąganego korka. W każdym razie tak mi się wydaje. Przez takie coś pewnie za rok już nie kupię Ravenola, bo nie chcę, żeby przyjeżdżał mi rozlany olej i była upier****** cała butelka w tłustym oleju. Taką butelkę trzeba umyć benzyną ekstrakcyjną, żeby skutecznie ten tłusty olej zszedł z butelki. Takie niby bzdury a drażnią mnie. Ja sam oleju nie wymieniam od wielu lat, bo jest nieopłacalne. Usługa 40 złotych, więc totalnie nie ma sensu samemu w tym się babrać. Poza tym to nie jakiś Dodge Challenger Hellcat na HEMI, żeby mieć z tego przyjemność tylko paździerzowa renówka z turbo-kosiarką. Taki olej trzeba wrzucić do samochodu, wyjąć u mechanika i wolałbym, żeby butelka była czysta a nie uwalona olejem. Może komuś to nie przeszkadza, ma wywalone na to. Mnie to przeszkadza. Tyle w temacie.
 
@wlyszkow Ile czasu przetrzymać ten 1.2 Tce na ReleaseTech Power Flush? Jechać na tym raczej nie będę miał odwagi, ale z zalecanych 10-15 minut przeciągnąć do 30 min będzie optymalnie?
 
@wlyszkow No to dałeś mi zadanie... Mam siedzieć w samochodzie i trzymać gaz >1200 rpm przez 30 min. Bez gazu o ile pamiętam jest 800 rpm.
 
Przejechać się raczej nie. Ok, to 20 min posiedzę sobie w samochodzie i potrzymam gaz na 1500, czasami przekraczając 2000 obrotów.
 
@emigrant - czego się boisz???
Ja w Almerce wlałem tego "flusha" i godzinkę jeździłem sobie spokojnie po uliczkach gdzieś tam wokoło warsztatu, potem od razu wjazd na podnośnik, zlanie starego oleju, wlanie nowego + filterek i jaaaaaazdaaaaaaa - nic się złego nie stało i nadal nie dzieje, pobór oleju = zero, komprecha wzorowa, silnik żyje i ma się bardzo dobrze...
Nie cackaj się tak z tym silnikiem tylko lej "fluszaka", przejedź się trochę jak... @wlyszkow przykazał, wymień oleum... i już...
 
Ok, może i tak zrobię zamiast stać/siedzieć jak idiota przez 20-30 min. z wciśniętym gazem.
 
Wiadomo, że siedzieć. Nie wiem, czemu mi się napisało z tym staniem... 🤣
 
Ok, Meganka dostała dziś Ravenola RNV 5W-30 i nanoC5. ReleaseTech Power Flush pluskał się w silniku przez 25 minut przy 1500 rpm z peakami do 2500 rpm. Spokojna jazda po mieście 35-45 km/h na 3 biegu, żeby utrzymać te obroty. Olej po spuszczeniu czarny jak smoła i niemiłosiernie śmierdział, czy to płukaną, czy pozostałościami po Oilsyn PEA Tech Petrol Doctor. Nie wiadomo. cc: @wlyszkow
Co więcej, ogień na tłoki i tyle w temacie. Za rok na pewno już nie kupię Ravenola ze względu na wyciekający olej z butelek przy transporcie.


IMG_0318.JPG


IMG_0322.JPG
 
Parę słów bo mam tą samą furę i silnik. Olej wymieniam co rok, zawsze przed zimą (z reguły w październiku), roczny przebieg 8-9 tyś.
Wcześniej zawsze lany był ELF 5W40 900SXR. Ostatnio zalałem Millers XF premium C3 5W40, nigdy żadnych płukanek itp.
Proporcje miasto/trasa 70/30, jazda raczej dynamicza, czasem pocisnę mu trochę, ale tylko czasem i bez żadnych szaleństw.
I taka ciekawa sytuacja. Nic nie zmieniło się w porównaniu do poprzednich lat tzn. koła/opony, styl jazdy, trasa/miasto a zauważyłem niższe spalanie ogólne średnioterminowe, zarówno w lecie jak i zimie - czyżby ten olej?
Teraz myślę zalać MEGUIN SUPER LEICHTLAUF 5W40 lub znów ten Millers, czy to jednak przerost formy.
 
Nie pisałem jeszcze tego, ale za rok także biorę Millersa, tylko RN17 5W30. Niby dobre oleje/marka. Cenowo też spoko za 5 litrów. Nie pozostawia syfu w silniku, jest czysto - opinie na różnych forach. Ravenol to pierwszy i ostatni raz. Kasa wywalona raczej w błoto za zwykły olej C3. Płaci się za zdrapkę na butelce, markę i sztywną rurkę nalewaka, która ma wycieki podczas transportu.
Dlaczego nie chcesz oleju RN17 do tego silnika? To nie jest silnik z lat 90' tylko dość nowoczesna turbo-kosiarka z kato trójdrożnym, więc olej Elf 5W-40 A3/B4 to była totalna pomyłka. Być może ten Millers XF premium C3 5W40 to złoty środek dla tego silnika i nic innego nie trzeba nawet RN17 nie. Tylko ten Milleres C3 5W-40 to chyba nadal starej generacji olej tylko ze zmniejszoną ilością wapnia. Za to oleje RN17 C3 to bardziej nowoczesna formulacja.
Cała magia w tym, że Ci silnik jeszcze się nie obesrał przy jeździe miejskiej to dynamiczna jazda. Ten silnik lubi jak go się kręci, więc i czyściej masz w silniku. Sam jeżdżę dynamicznie tym wozidłem. Te płukanki, dodatki to bardziej fanaberia, ciekawość niż potrzeba.
 
@kaag Jak chcesz zostać przy Milleresie i lepkości 5W-40 to chyba lepszą opcją będzie seria EE Performance https://www.millersoils.pl/produkt/ee-performance-c3-5w40/ Mało droższa od XF Premium. Ma jakieś dodatki Nanodrive, czyli pewnie coś ala NanoC5 od Oilsyn i estrowe. Na pewno ma lepszy skład niż ten zwykły XF Premium. Sam rozważam, czy właśnie kupić za rok tego EE Performance C3 5w40 do tego naszego nieszczęsnego 1.2 TCe 130 KM. Wtedy można pominąć dodatki jak np. NanoC5 od @wlyszkow ;] Spełnia normę RN0710, więc można lać.

Tutaj Nanodrive można sobie coś poczytać o tym nanodrive. Na bank to jest to samo, co ten NanoC5 i jemu podobne modyfikatory tarcia, tylko od razu go mamy w oleju fabrycznie.
 
Last edited:
Tutaj Nanodrive można sobie coś poczytać o tym nanodrive. Na bank to jest to samo, co ten NanoC5 i jemu podobne modyfikatory tarcia, tylko od razu go mamy w oleju fabrycznie.
Odważna teza. Np. TUTAJ mamy analizę Millersa z "serii Nanodrive" i jakoś tam nic specjalnego nie widać, delikatnie mówiąc.
 
Ktoś tam odpisał od Millersa, że ta analiza tak naprawdę nic nie mówi o tym oleju.
 
Wiele też nie wynikało z analizy LM Molygen 5W-30. Działania bądź nie takich olejów z dodatkami nie da się naszymi rencami potwierdzić ani zaprzeczyć, podobnie jak samych dodatków. Ktoś wierzy w ich działanie albo nie.
 
@jerseyAdmin Twoim zdaniem ten olej nadaje się do turbo-kosiarki? Niby olej "sportowy", ale jak opisuje to producent także do jazdy ulicznej, do zwykłego samochodu z systemem start-stop(bo ma modyfikator tarcia). Sam olej raczej mało co ma wspólnego z rasowym olejem racingowym, mimo, że producent go rekomeduje na trackday'e. Co go tylko wyróżna to ma fabrycznie dodany modyfikator tarcia pod własną/markertingową nazwą "nanodrive".
 
W sensie Millers EE? Dlaczego ma się nie nadawać. "Sportowy" to taki chłyt marketingowy, jedyne oleje wyczynowe Millersa są w serii Motorsport.

Nie wiem co to Nanodrive dokładnie, ale sądzę że to coś jak Titanium Castrola, ART Totala i podobne z innych firm. Nie mówię że to pic na wodę, to prawdopodobnie nazwa procesu produkcyjnego czy osobnego pakietu który można dodać bez wpływu na podstawowy przepis. Możliwe że nawet to opatentowali, ale nie doszukiwałbym się w tym nie wiadomo czego. Jakoś trzeba topowe oleje odznaczyć, a takie nazwy są właśnie do tego.
 
Back
Top