• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Płyny chłodnicze

Ja robiłem test też tanim testerem Prestona. I wynik wyszedł mi -37 mimo, że wiem że w układzie zostało mi nie mało wody po płukaniu. Natomiast gotowy płyn Toyoty pokazywało ponad skalę ( tak na oko -50). I też nie wiem co myśleć 😀 Czy płyn Toyoty jest taki świetny jak mówią czy to tylko zafałszowane badanie 😉
 
Do sprawdzania gestosci lepiej uzywac : aerometr lub refraktometr.
Jak nie ma pod reka sprawdzonych przyrzadow pomiarowych, to mieszanie objetosciowe da rade.
 
... mozna tez zrobic probki plynu do wyskalowania wskaznika.
Temperature plynu tylko trzeba trzymac zgodnie z tabelami/wykresami gestosci roztworow wodnych glikolu.
 
No to Tobie jakby ten zwykły tester zawyżał zawsze, a mi zaniża zawsze, chyba te testery gu.. warte. A ja nim się od dawna kierowałem. Wychodzi że mam w silniku OK i w butli gotowy też był OK, czyli podnad -40C wedle nowego testera. Jak nie nabrałem do końca i jakoś pomachałem testerem w lewo to -40C wskoczyło.:) Przy takiej różnicy nawet środka nie idzie złapać, bo jak zrobiłem Hella -39C to na zwykłym było tylko -25C. Aby złapać środek różnicy, to na tym Hella skala musiała by być dalej niż -40C. Byłem dziś w warsztacie, sprawdzili działa tylko płyn mocny. Ale jutro jadę tam z przygotowanym płynem w skali tego nowego, sprawdzę ich testerem i swoim, jeśli będzie to samo to tego testera trzeba się trzymać. Można by jeszcze obydwa sprawdzić, czy z wodą wskazują 0C, Hella tak wskazuje, a na zwykłym skala kończy się na -12C i du....

@murgos jak sprawdzić który kłamie, wyskalować jak ?
 

Attachments

  • SAM_1419.JPG
    SAM_1419.JPG
    294,6 KB · Odwiedzin: 124
  • SAM_1487.JPG
    SAM_1487.JPG
    405,8 KB · Odwiedzin: 131
  • SAM_1488.JPG
    SAM_1488.JPG
    230,4 KB · Odwiedzin: 120
Na moim wodę pokazywało też 0. Najlepiej trzymać się proporcji pół na pół(woda,koncentrat) i powinno być OK
 
No tak, ale ja mam już mix zrobiony z gotowy/koncentrat, jedyne co to mogę demi. dolewać. A mogłem ten tester kupić przed mixowaniem, kolejna baba. Jutro coś się wyjaśni, mam nadzieję. No muszę wiedzieć który prawidłowo pokazuje, bo teraz nie wiem co mi wyszło z mixu. Gorsza to zagadka niż nowy gotowy.
 
@Hlava wcześniej sprawdzałem starym testerem płyn obecny w układzie i było -31C/-32C, a to sprawdzian tym nowym testerem Hella -42C, płyn zawsze zimny. Naszykuję trochę płynu na jakąś wartość ze skali nowego testera, pojadę do warsztatu i zobaczę czy ich taki sam tester też tą samą temp. pokaże. Nowy tester ma lepiej widoczną do określenia/odczytania skalę. Jeśli w warsztacie ich pokaże to samo, plus to że ten nowy pokazuje z samą wodą zero i to widać na skali. To będzie można poprawić mój mix gotowy/koncentrat dodając demi. na albo -42C jak obecny stary ma w silniku, albo zrobić na -40C i kropka. A stary tester do kosza.
 

Attachments

  • SAM_1493.JPG
    SAM_1493.JPG
    459,7 KB · Odwiedzin: 113
@Skiper widzę, że nie daje ci to spać po nocach😁
 
@Hlava byłem w warsztacie, ich tester Hella nie jest już pierwszej nowości/młodości. Płyn przygotowałem na -37C, tyle pokazywał mój nowy tester, a ich niestety -4C mniej, czyli - 33C. Zawsze robię jakieś trzy pomiary dla lepszego obrazu. Daje sobie z tym spokój, stary tester kosz, mix gotowy/koncentrat przerobię z demi. na -42C, czyli tyle co ma obecny stary płyn w układzie. Albo będzie -42C, albo -38C nie ma co patrzeć na wskazania mojego starego testera, który jest tanią wersją, powielaną tylko z innymi naklejkami.

Są filmy z tym testerem Hella, ale nawet tam źle to robią, nie nabierają płynu do samej góry tego prześwitującego kółka i wtedy pierwsze koło ze skalą nie obraca się swobodnie, tylko blokuje się na powietrzu u góry.
 
Last edited by a moderator:
@Hlava zrobiłem jeszcze tak. Ponieważ ja mam już pomieszane wszystko, to kupiłem jakiś różowy gotowiec 1L. Padło na Orlen Petrygo -35C, pisze nie zawiera krzemianów, amin, boranów i fosforanów, oparty o glikol etylenowy. Sprawdziłem dwoma testerami i potwierdziła się różnica o -10C, stary tester kosz, nowy OK. Na starym było -23C, na nowym Hella było -32.5C. Tą różnicę Orlena o -2.5C można zgonić na producenta płynu. Różnica o tyle jest na pewno lepsza niż o -10C lub więcej, oczywiście rolę też odgrywa wyraźne wskazanie 0C z samą wodą. Na podstawie tego mogę stwierdzić, iż OEM pink gotowiec miał -41, -42C, także masz zapas na płukanie w samym gotowcu do -37C . No i wygląda na to, że u mnie przez 8lat w płynie to wcale nie spadło.
 
Last edited by a moderator:
@Skiper,ale zawiera 2-eha jak każdy G12/G12+ :)
Ja jak przystało jak na prawilnego onanistę normowego na tym forum zalałem Bizolem Asia , poprzedzonym płukanka ze względu na zmianę koloru płynu . Ogólnie jest zielony jak miał być . Trwałość ponoć 10 lat, zmierzę go za jakis czas zobaczymy
Odnośnie temperatury krzepnięcia to myśle ze jeśli chodzi o trwałość to głównie chodzi o skuteczność po czasie różnych inhibitorow korozji
Mogłem zmierzyć swojego SLLC przy zlewaniu bo miał 8 lat, ale zagubiłem gdzieś swój tester wurtha
 
a ktoś się orientuje na mocno zielony płyn chłodniczy ala "krew predatora" ? I nie, nie chce zalać bo WOOW zielone, tylko w razie ew. wycieku od razu idzie rozpoznać.
 
A ja dziś dolałem ten szuwaks, będę testować działanie
 

Attachments

  • DSC_0422.JPG
    DSC_0422.JPG
    2,3 MB · Odwiedzin: 122
Tradycyjny płyn lat 2000 to OAT, pod koniec 2000 wchodzi Si-OAT a teraz widzę PSi-OAT, co on może dawać?
 
a ktoś się orientuje na mocno zielony płyn chłodniczy ala "krew predatora" ? I nie, nie chce zalać bo WOOW zielone, tylko w razie ew. wycieku od razu idzie rozpoznać.
Najwięcej płynów przelewam w motocyklu, z zielonych, poza Prestone, używałem jeszcze Borygo EKO, który miałem zalany też w Astrze 2.0T, swoje zadanie spełniał nie gorzej niż inne, także chyba ok.
Suma summarum w samochodzie skończyłem na Mannolu AF12+, w moto na Mannolu ProCool ;).
 
@Hlava pompa i płyn wymieniony. Stara pompa po wyjęciu i zakręceniu kołem dawała już jakiś dziwny odgłos, więc w porę ,mimo że wyciek był pierwotnym powodem wymiany. W gnieździe pompy i na pompie czysto. Nowa pompa tej samej firmy co ori Aisin, o dziwo miała też znaczek Toyota, ale w połowie wycięty. Pewnie cofka z produkcji dla ASO Toyoty. Mam nadzieję, że już nowej generacji. Co do paska klinowego, zaznaczyłem na regulacji gdzie był, bo sam pasek jeszcze OK, a w 1ZR-FAE w manualu pisze o kontroli i regulacji czasowej. Pompa stara i nowa ma też takie fajne oczko na wyciekający płyn, by się nie rozchlapywał tylko ściekał strugą do dołu. Jedna śruba od pompy była dłuższa.

Toyota ładnie to przewidziała, jest kranik w chłodnicy i otwory w osłonie od spodu, zarówno na wężyk do zlania, jak i do odkręcania kranika. Nowego płynu weszło 4.4L, ale tylko raz termostat się otwierał, więc jeszcze może poziom coś spaść. Stary płyn był dodatkowo wypychany taką pompką mocowaną na zbiorniczku, czyli starego pozostało 1.2L bo niby układ ma 5.6L. Nowy płyn ma -41C w porywach do - 42C, praktycznie nic nie spadło z mixu mojej produkcji.
 
@Skiper jaka to pompka? W garażu mam jakąś pompkę tylko nie wiem czy da radę. Tak w ogóle myślałem by odpiąć wąż i spróbować odessać starego płynu z bloku silnika. Co o tym myślisz?
 
@Hlava pompka taka gruba rura jak dawne pompki do motocykli/motorów dawnych, na końcu końcówka szybko złączka i dalej druga część z korkiem, kilka wersji wraz z gumowym stożkiem, gdy nic z korków nie pasuje, pompowanie ręczne. Myślę że wystarczy jakaś własna konstrukcja odpowiedniego korka, wkręconej końcówki z jakąś podkładką gumową na teflon i ze złączką pod kompresor. Mam kompresor, jeśli kiedyś bym sam wymieniał, to pomyślę o takiej konstrukcji, z ciśnieniem nie przesadzał bym oczywiście. Po samym kraniku w chłodnicy wyleciało może 3L, a te 1.4L już z pompką, tylko zastosowany był stożek bo żaden korek z kompletu nie pasował. Myślę, że gdyby jakiś korek pasował to by jeszcze więcej wyleciało. Czy w ten sposób by wyleciało wszystko, to nie wiem, obstawiam że nie wszystko, ale większość, więcej niż sama grawitacja. Sam jak kiedyś robiłem to, odpinałem zawsze dolną rurę chłodnicy, ale tam kranika w chłodnicy nie było. Następnie wsadzałem szlauch w zbiorniczek i ciśnienie wody wypychało resztę, potem szedł mix. Być może odpięcie dolnej rury od chłodnicy i pompka, to wyleci więcej. Myślę że można spuścić samym kranikiem z pompką, dalej wlewać do zbiorniczka nowy i spuścić dalej ze dwa litry. Jeśli zmieniasz kolory i masz nadmiar gotowego czy mixu Toyoty, to może lepiej nie płukać wodą, a przelać więcej pinka. Może nowy płyn wypchnie stary w ten sposób, mogłem tak zrobić bo zostało mi 2L mixu i 205ml koncentratu, no ale w warsztacie nie ma czasu na takie zabawy, wymusiłem jedynie pompkę, bo wiedziałem że mają, byłem podczas całej operacji.

Prestone kiedyś był jasno zielony, jakby fosforyzujący, nie miał koloru liści na drzewach. Czy coś zmienili nie wiem, dawniej Culer był bardziej zielony, ale co tej firmy warte płyny to nie wiem.
 
W celu wyjaśnienia, z dolewaniem nowego do zbiorniczka i spuszczaniem kranikiem w chłodnicy starego, nie wyjdzie. Bo przynajmniej u mnie dolna rura zbiorniczka wchodzi do chłodnicy na górze. Więc nowy płyn zmiesza się ze starym w chłodnicy i od razu będzie wylatywał kranikiem, nowy nie przepchnie przez cały układ starego płynu.

Z odpinaniem samej dolnej rury w chłodnicy też nie wyjdzie, bo nowy płyn wpadnie tak samo do chłodnicy od razu i zmiesza się ze starym, kolory się wymieszają. Nie wiem jak to pompowanie pompką zadziałało, chyba stworzyło się jakieś ciśnienie, bo przecie pompowane było w zbiorniczek, ze zbiorniczka dwie rury idą, jedna u góry w chłodnicę bezpośrednio, druga wchodzi w grubą rurę przed chłodnicę, tamtędy ciepły płyn wchodzi do chłodnicy . Więc tak jakby powietrze z pompowania szło w chłodnicę i może coś tam dalej w układ. Tak więc nie da się tak pięknie widzieć zmianę koloru płynu.
 
Back
Top