A wytłumaczysz mi po co, skoro taki K2 czy Organika będzie miał praktycznie takie same parametry jak Twój Textar, ATE, czy Bosch?
Spełniają wymagania FMVSS, SAE, ISO, do tego mają certyfikat PN i ITS.
Jaki argument przemawia za płaceniem, może niewielkich kwot, aczkolwiek nadal dwukrotnie większych?
To jak z olejami, my tutaj się produkujemy, dywagujemy, teoretyzujemy, a kolega zrobił UOA Fanfaro, Ravenola i Shella, produktów w skrajnie różnych cenach, które zużyciowo wypadły w zasadzie tak samo i nagle argumenty za laniem półki premium gdzieś się utopiły.
Taka niestety jest prawda, że do cywilnego użytku, w silnikach, którym daleko do wyczynowych konstrukcji, stosowanie produktów "premium" służy wyłącznie naszemu sumieniu, bo jak wiele razy już się okazało, naszym pojazdom nie robi to kompletnie żadnej różnicy i bardziej liczy się regularność serwisów, niż brand na opakowaniu
.