• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Podróże małe i duże, ale zbyt długie...

A4 za bramkami na Bielanach w stronę Legnicy, czyli cały ten bezpłatny odcinek, to w ogóle jest jakiś koszmar. Dantejskie sceny się tam dzieją. S3 za to, to póki co jedna z moich ulubionych dróg ekspresowych. Inny świat. Pomijam fakt, że ruch tam jest zazwyczaj niewielki, ale ludzie jeżdżą jakoś spokojniej, kulturalniej
 
Ja zainstalowałem sobie ostatnio tę apkę do obsługi bramek. Przypisałem kartę i fajnie się leci. Szlabany automatycznie w górę, płatność ściągnięta i w drogę.

Nie pamiętam ile leciałem z Gdańska do Katowic ostatnio, ale jechałem bardzo powoli, bo 120 nie przekraczałem, bliżej 110 i zrobiłem jeden, czy tam dwa krótkie postoje. Na pewno dłużej, niż 6h, ale gdybym się postarał, to w 6h-6.5h bym się zmieścił.
 
3-4 razy w roku trasa Katowice-Brzesko i jak mam jechać A4 to chory jestem. Ciagle się coś dzieje. Brak 3go pasa to koszmar.
 
304854571_779040133365178_5056093228203238114_n.jpg
Udało się poprawić. Lepiej wypadło z jedzeniem niż ostatnio, bo więcej jadłem za to tak czy siak jakoś para ze mnie zeszła po około 60km i aż do 160 był muł, później z racji małego dystansu jaki pozostał znowu zaczęło iść.
 
@Resi grautluję - bez żadnych podtekstów... "xD"

no i poztywna nutka do tego się należy:
 
Tak sobie ostatnio pomyślałem o wakacjach i kierunek wypadł na namioty do Chorwacji.. wypoczynek w takiej formie nam się podoba i chcemy pojechać gdzieś dalej o pewniejszej pogodzie oraz cieplejszej wodzie..

No i właśnie o ile na samym początku byłem mega podjarany tematem to zapal trochę zmalał.. paliwo drogie, trasa nie miała, z tą pewna pogoda to chyba też w kratkę. Wybór ośrodka pod namioty mnóstw wraz z basenami animacjami itd. Aż nie wiadomo który wybrać.. w jednej plaże kicha a w drugiej plaże spoko ale dyskoteki do 5 nad ranem i nie da się spać. Albo ciasno i ludzi full. Fajnie coś pozwiedzać i korzystać z plaż a nie z basenów ( bo na takie atrakcje to w Polsce można się wybrać)

Wstępnie miała być Istra umag bivilage pula ale później może strasko.

Warto tam jeszcze się wybrać czy atrakcje nie adekwatne do panujących tam cen ( wchodzi już euro). Z chęcią poznam wasze zdania od strony praktycznej ;)
 
Chorwacja jest droga już Wlochy są tańsze. Z pogadą jest tak, że trzeba mieć pecha aby trafić tam na złą a w Polsce szczęście aby trafić na naprawdę dobrą. Paliwo drogie jest wszędzie ale bym nie dramatyzował jak masz ekonomiczne auto to trasę ok. 3 tys. kilometrów zrobisz w kwocie 1,5-2,0 tyś. złoty licząc z opłatami drogowymi. Może nie jest to mało ale jak rozłozysz na kilka osób to do przełknięcia. Biorąc pod uwagę ceny wyjazdów zorganizowanych w sezonie to taki wyjazd na kamping zazwyczaj wychodzi zdecydowanie taniej. Chorwacja zawsze była raczej droga jeśli chodzi o koszty wyżywienia/imprezowania na miejscu a w ostatnich latach ceny poszły jeszcze sporo do góry. Tania to Chorwacja była w latach 90-tych a potem coraz droższa aż przegoniła Włochy. Ale noclegi można na kwaterach czy tym bardziej kemping ogarnąć w bardzo przyzwoitych cenach.
 
Byłem w 2016 roku w eurocampie Umag.
Już wtedy dało się płacić w sporej ilości miejsc i w kunach i euro.
Region drogi, nastawiony na turystów z "zachodu".
Ceny po wejściu euro będą tylko wyższe.
Plaże dość wąskie i kamieniste.
Można było znaleźć fajną ale nie w obrębie zasięgu pieszego.
Za to bardzo miło wspominam wycieczki wgłąb wybrzeża do miasteczek oddalonych od linii brzegowej.
Urokliwe miasteczka i niższe ceny.
No i smaczne jedzenie.
 
. @soszo zwróciłeś uwagę na poziom kultury na drodze? Ja 9 dni dojeżdżając do Madrytu 60km w jedną stronę ani razu nie stałem w korku na autostradzie, nie widziałem też żadnego wypadku, może dlatego że wszyscy jeździli zgodnie z przepisami
Nie wiem czy za brak korków odpowiada kultura jazdy czy ilość i jakość dróg w Madrycie i okolicy.
 
Warto tam jeszcze się wybrać czy atrakcje nie adekwatne do panujących tam cen ( wchodzi już euro). Z chęcią poznam wasze zdania od strony praktycznej ;)
dla mnie do Chorwacji zawsze warto jechać
co prawda zdrożała ale i Polska też, po to się jedzie żeby być zadowolonym
ceny są porównywalne do naszych, trochę dołożysz do paliwa normalne przecież dłuższa droga
co do Włoch to znajomy był gdzieś w pobliżu Wenecji niby chwalił sobie nie wiem nie byłe ale Chorwację polecam
 
Last edited:
Jeśli chodzi o d. Jugosławię, to miałem okazję przejechać się nowootwartym mostem Peljeskim w drodze do Czarnogóry. Ładne widoki, ładne miejsca. Jednocześnie był to test długodystansowy dla mojej nowej Fabii w pełnym obciążeniu (4 dorosłe osoby na pokładzie oraz całe 530 l bagażnika zapełnione) na łącznej trasie w obie strony 4000 km (rozbitej na 2 x 2dni - nocleg w Zagrzebiu w drodze na płd, oraz nocleg w Brnie w drodze na płn). Auto spisało się bez żadnego problemu - czy to cisnąc na autostradzie non-stop sto kilkanaście kmh, czy to jadąc krętymi drogami na wąskiej skarpie tuż pomiędzy morzem a górami. I okazuje się, że w ogóle nie musiałem się martwić o samochód. Większym zmartwieniem dla mnie było, czy podczas wyjazdu nie natrafimy na aktywność sejsmiczną; jako Polacy na błogosławionej ziemi bez ruchów sejsmicznych łatwo nam zapomnieć o takich rzeczach (czy innych - Ebola, wzmożona aktywność niedźwiedzi, itd.), ale ja to miałem z tyłu głowy.
 
Poleci ktoś zaznajomiony z Chorwacją pomysł na nocleg w okolicach Splitu? Wyrwałem promo na lot i zastanawiam się nad kwaterą/wynajmem auta. Ma ktoś jakieś doświadczenie z tamtejszymi wypożyczalniami?
 
@Jones dzięki, wygląda spoko to co podlinkowałeś. Pytanie czy warto się pchać w rejon Makarskiej czy raczej jakaś inna miejscowość nieco spokojniejsza? Chciałbym w miarę blisko przy fajnej plaży tak +- 100 km od lotniska w Splicie.
 
myślę np. o Zaostrog, Tucepi, Omis
 
Byłem w Baska Voda, ogólnie rejon Makarskiej, to taki Sopot, mnóstwo ludzi, imprez, tłok na plażach. Sam Split odpada, bo nie po to jedzie się wyrwać na odpoczynek, żeby łazić po mieście i szukać wolnego miejsca dla siebie. Obok Splitu masz wyspę Ciovo, jest most w Trogirze, zresztą lotnisko też jest w Trogirze, a nie w Splicie. Koło lotniska masz możliwość wynająć taxi boat i popłynąć za kilkanaście euro łódką do Slatine. W Slatine właśnie siedzę, byłem też rok temu i będę też za rok, jak zdrowie pozwoli. Nie potrzeba mi nic więcej, sklepy, restauracje, plaża długa na ok 2 km plus druga plaża skalista i znowu kamienista z 1 km. Ludzi mało, nad wodą coś takiego
20230627_151833.jpg20230627_122412.jpg20230626_101451.jpg

Można też wynająć auto w Trogirze pod lotniskiem i podjechać na Ciovo ok 10 km. Po drugiej stronie wyspy jest Okrug Dolny i Górny, tam już tłok i ludź na ludziu, a w zasadzie masz te same atrakcje, tylko tam łatwiej kupić owoce od lokalnych przy drodze. Ja robię tak, że siedzę w Slatine i robię wypad autem przez środek wyspy do Okrug, kupuję owoce na kilka dni i siedzę w zaściankowym Slatine. Tu też można pożyczyć skuter wodny, czy popłynąć stateczkiem na wyprawę po okolicy, można pić drinki na plaży itp.
Na trzecim zdjęciu po drugiej stronie widać przy brzegu lotnisko, na którym wylądujesz.
 
@Kaczorek79 A polecisz jakieś kwaterki Slatina/Arbanija/Okrung Gornji - w tych okolicach? W sumie też o nich myślałem, że mogą nie być tak popularne jak Makarska
 
@paba Obawiam się, że te dwie w których jestem/byłem nie mają wolnych miejsc. Szukaj w booking coś w Slatine i po mapie leć na wolne apartamenty w pobliżu plaży. Slatine jest na końcu i dalej droga dla aut się urywa, więc tu najmniejszy tłok, w Arbanija widzę więcej ludzi się kręci, nawet po ulicach łażą. Okrug bym odpuścił, tu nawet nie ma za bardzo gdzie auta zaparkować w dzień, bo wszystkie parkingi zajęte, no i płatne parkometry, a w Slatine stajesz gdzie chcesz za darmo, autem sobie na plażę podjeżdżam, żeby kobity nie musiały wracać piechotą z całym majdanem, bo apartament jest z 60 mnpm. Wjeżdżam centralnie Golfem na plażę, więc leżąc na słońcu mogę obserwować, czy olej nie cieknie z silnika. Kiedy będziesz i w ile osób?
 
Back
Top