DWojtek
Użytkownik
- Samochód
- Suzuki SX4 (M16A) | VW Polo IV (BME)
Mam takie same spostrzeżenia i doświadczenia jak kolega @denton88. Jeździłem na różnej marki i jakości olejach mineralnych i półsyntetycznych, obecnie stosuję tzw. syntetyczne. Przechodziłem bez płukanek i na żywca z 15W40 na 10W40, a następnie na 5W40. Zawsze starałem się zmieniać do 10 tys. km lub do roku czasu. Nigdy nie miałem problemów z silnikami, których powodem byłby olej. Nawet jeśli zdarzyła się po drodze jakaś podróbka (trochę tych zakupów w różnych miejscach było), to nawet ona, wymieniona o czasie, nie zaszkodziła (zauważalnie) silnikowi. Podstawa to czytanie instrukcji, wymiana oleju zgodnie z zalecaniami producenta i sposobem użytkowania auta oraz unikanie trybu long life. Tyle ode mnie.
Natomiast jeśli chodzi o oleje Shell, to złego słowa nie mogę powiedzieć. W Suzuki stosuję od nowości Shell Helix Ultra lub Ultra ECT C3 i wszystko jest OK.
Natomiast jeśli chodzi o oleje Shell, to złego słowa nie mogę powiedzieć. W Suzuki stosuję od nowości Shell Helix Ultra lub Ultra ECT C3 i wszystko jest OK.